reklama
reklama

Porzucili psa pod schroniskiem w Radlinie. Zostali oskarżeni, ale sąd umorzył postępowanie. Teraz sprawą zajmie się Sąd Najwyższy [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Stopklatka

Porzucili psa pod schroniskiem w Radlinie. Zostali oskarżeni, ale sąd umorzył postępowanie. Teraz sprawą zajmie się Sąd Najwyższy  [WIDEO]  - Zdjęcie główne

Sąd Najwyższy zajmie się sprawą podrzucenia psa do schroniska w Radlinie | foto Stopklatka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Prokurator Generalny wniósł do Sądu Najwyższego kasację od prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Jarocinie. Chodzi o postanowienie karne wobec kobiety i mężczyzny, którzy włamali się na teren schroniska w Radlinie i podrzucili psa.
reklama

Wniosek o kasację od prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Jarocinie to efekt pisma Zofii Urbaniak, prezes oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami  w Jarocinie. Chodzi o zdarzenie z września 2019. Kamery na terenie schroniska w Radlinie zarejestrowały, jak para podrzuciła psa. Kiedy mężczyźnie nie udało się sforsować bramy, przeskoczył przez ogrodzenie, otworzył bramę od wewnątrz i razem z kobietą weszli do środka. 65-latka wprowadziła psa, po czym para opuściła przytulisko. Na filmie widać było, jak czworonóg bezskutecznie usiłował się wydostać pod bramą. Kierownictwo schroniska zgłosiło sprawę na policję, która ustaliła personalia 65-letniej kobiety z Jarocina i 29-letniego mężczyzny.       
Efektem postępowania był akt oskarżenia, którym objęto zarówno mężczyznę, jak i kobietę. Prokurator postawił im zarzut znęcania się nad psem polegający na jego porzuceniu, jest zagrożone karą do 3 lat pozbawiania wolności.   

    
Sprawa trafiła do sądu w Jarocinie. Ostatecznie sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonych na okres próby wynoszącej odpowiednio 1 rok i 2 lata od daty uprawomocnienia się wyroku. Władze TOZ-u były zbulwersowane postanowieniem sądu.

- Nie rozumiem, jak w takiej sprawie można umorzyć postępowanie. Nie mówię, że mają kogoś zamykać za takie coś, ale sąd ma narzędzia, aby ukarać odpowiednio za taki czyn.(…) Jeżeli będziemy tolerować takie zachowanie, to za chwilę codziennie będziemy mieli kogoś, kto będzie nam podrzucał zwierzęta -  mówił latem ubiegłego roku Maciej Troiński, kierownik schroniska w Radlinie.

Władze TOZ-u zapowiadały, że będą interweniowały w tej sprawie w Prokuraturze Krajowej. Tak też się stało. W ubiegłym tygodniu TOZ otrzymał  pisemną informację, że w dniu 19 maja 2021 Prokurator Generalny wniósł do Sądu Najwyższego kasację od prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Jarocinie.


 - Mam nadzieję, że ta sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia. W życiu potrafię zrezygnować z wielu rzeczy. Nie cofnę się jednak przed pomocą zwierzętom. Jak tylko zdrowie mi pozwoli, zawszę będę walczyła o ich prawa - mówi Zofia Urbaniak.  

            
 Wiceprezes jarocińskiego sądu, który orzekał w sprawie przypomina, że wyrok był doręczony stronom, w tym Towarzystwu Przyjaciół Zwierząt w Jarocinie i nikt nie złożył wniosku o uzasadnienie.

- Jeżeli strona nie zgadza się z treścią wyroku, to wnioskuje o uzasadnienie i po jego sporządzeniu ma prawo wnieść apelację do Sądu Okręgowego w Kaliszu - mówi Tomasz Janiec. - Wydałem wyrok. Gdyby była potrzeba, to próbowałbym go bronić w uzasadnieniu. Nikt z takim wnioskiem nie wystąpił. Zgodzę się z orzeczeniem Sądu Najwyższego, jeżeli wyrok uchyli, to sprawa wróci do jarocińskiego sądu. Wtedy sąd rozpozna sprawę do nowa, ale już w innym składzie - dodaje sędzia. 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
      

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama