reklama
reklama

Jest wniosek o upadłość Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Nawrocki

Jest wniosek o upadłość Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek - Zdjęcie główne

Pracownicy Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości firmy | foto Bartosz Nawrocki

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pracownicy Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości firmy. Kolejne osoby odchodzą ze spółki.
reklama

Niedobre informacje napływają z Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek.

- W ciągu tygodnia zwolniło się około 15 osób. Chłopacy zapowiadają, że będą „rzucać” wypowiedzenia, bo nie mają już za co żyć. Za tydzień, dwa to już nie będzie miał tam, kto pracować - mówi jeden z pracowników JAFO.

Leszek Burzyński z JAFO tłumaczy, że spółka ma kłopoty z płatnościami od dawna.

- Zadłużenie JAFO, to efekt kilku lat. Inaczej nie byłoby otwartej sanacji. Moim zadaniem jako zarządcy było doprowadzenie do zawarcia układu z wierzycielami. Taki układ został przyjęty przez wierzycieli. Teraz czekamy na postanowienie w sprawie zatwierdzenia tego układu - mówił miesiąc temu dla „Gazety Jarocińskiej”.  

- Wypłaty nie ma, pracy nie ma - ubolewa jeden z pracowników. - Zalegają nam z płatnościami za marzec, kwiecień i maj. Na koniec miesiąca z pracy odejdą kolejne osoby. Każdy potrzebuje pieniędzy, a na nich nie ma co liczyć - dodaje.

 Niestety jeden z wierzycieli nie zgodził się na zawarcie układu z wierzycielami.

Jest wniosek o upadłość Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek


- Jednak ZUS wystąpił przeciwko zatwierdzeniu układu z wierzycielami. Potem pracownicy złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości, a to z kolei skutkowało umorzeniem przez sąd postępowania sanacyjnego - wyjaśnia Leszek Burzyński.


 - Umorzenie powoduje odwołaniem zarządcy, a do pełnych zdań przywracany jest zarząd spółki - podkreśla.

Leszek Burzyński dodaje, że spółka ma zamówienia. 

- Te zlecenia można byłoby realizować, gdyby firma miała środki w obrocie. Negocjacje z potencjalnymi podmiotami się przedłużają, niektórzy się już wycofali. Na środę jest zaplanowane kolejne spotkanie z inwestorem z Sosnowca. W planie restrukturyzacyjnym było zapisane, że firmie uda się pokonać trudności finansowe, gdy wejdzie inwestor i wprowadzi środki do obrotu, aby dokonać zakupu materiałów potrzebnych do produkcji - wyjaśnia.

Jednocześnie przyznaje, że spadło zatrudnienie w JAFO. W momencie przystępowania do restrukturyzacji firma zatrudniała ponad 130 osób, a teraz pracuje około 100. Zaznacza, że ZUS sugeruje, aby zmniejszać zatrudnienie, jednak zdaniem prawnika przy tej specyfice produkcji jest to bardzo trudne.           
Leszek Burzyński przyznaje, że firma zalega z wypłatami.

-  Czynimy starania, aby sprzedać ten towar, który mamy i wypłacić zaległości - zapewnia.


JAFO było jednym z największych i najlepszych zakładów w Jarocinie. W latach świetności zatrudniało blisko 1.000 osób. Obrabiarki z JAFO „szły” do Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Szwajcarii, Anglii i wielu jeszcze innych państw.  Po blisko 30 latach rozkwitu w czasie transformacji ustrojowej zakład popadł w tarapaty finansowe.

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
    

 








 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama