Będzie ruch przez rynek i płatne parkowanie [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Będzie ruch przez rynek i płatne parkowanie [WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Wraca pomysł ruchu na rynku w Jarocinie. Jest nowe rozwiązanie, lansowane przez władze miasta.

- Proponujemy wjazd na rynek częścią ul. Mickiewicza, będzie lewoskręt i parking po obu stronach. Wyjazd będzie się odbywał ulicą Wyszyńskiego - przedstawia wstępną na razie koncepcję burmistrz Adam Pawlicki. - To jest nowy pomysł. Dostałem bodajże dwa miesiące temu pismo od kupców z prośbą, żeby umożliwić dojazd do sklepów. To jest rozwiązanie kompromisowe, też przejściowe, ale nie na tydzień czy dwa, tylko do czasu jakby kompleksowej rewitalizacji rynku.

Burmistrz podkreśla, że trzy pozostałe pierzeje rynku mają być wyłączone z ruchu. - Czyli nie koliduje to z ogródkami, które są, nie koliduje z ciągami pieszo-rowerowymi i myślę, że to też w pewien sposób uporządkuje ten pseudozamknięty ruch, bo jak się wejdzie na rynek, to mimo wszystko gdzieś tam te samochody się znajdują. Chodzi o to, żeby parkowały tam, gdzie jest wyznaczone do tego miejsce - tłumaczy szef gminnej administracji.

Warto przypomnieć, że obecny burmistrz już raz otworzył rynek dla samochodów. Parkować swobodnie można tam było tuż przed ostatnimi świętami bożonarodzeniowymi. Wówczas pozostawienie auta było jednak darmowe. Teraz planowane jest rozszerzenie strefy ograniczonego parkowania. Na rynku mają być wyznaczone miejsca do pozostawiania aut. - Chciałbym, żeby ta strefa był nieco droższa niż w innych częściach miasta, bo jest to wiadomo teren najbardziej uprzywilejowany – tłumaczy Adam Pawlicki. Władze szacują, że godzina może kosztować około 3 zł. Magistrat przygotowuje reorganizację. Na rynek trafią kwietniki, które mają odciąć możliwość przejazdu na część wyłączoną z ruchu kołowego. Zmiany mają wejść w życie od początku sierpnia.

Propozycja jest o tyle kontrowersyjna, że to bliscy współpracownicy obecnego burmistrza, w tym jego zastępca Robert Kaźmierczak, organizowali przed rokiem referendum, by zablokować ówczesnym władzom puszczenie aut częścią starego miasta. W zapomnienie poszły też wcześniejsze plany dotyczące rewitalizacji, choć miasto zapłaciło za nie kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Ja nie byłem na happeningach, mogłem uczestniczyć, ale nigdy nie wykrzykiwałem „precz z ruchem na rynku”. Akurat moje zdanie jest nieco inne, uważam że dojazd do centrum musi być, bo inaczej to wszystko umrze. Natomiast zgadzam się też z tymi postulatami, które mówią, że tutaj powinno być życie kulturalno-towarzyskie, ogródki, ale jakoś to trzeba podzielić. Kiedy rynek doczeka się rewitalizacji z prawdziwego zdarzenia? - Wtedy, jak będzie zrobiona. Złożyliśmy wniosek o przyznanie środków na projekt rewitalizacji i oczekujemy na odpowiedź. Będzie łatwiej, kiedy będą przyznana jakieś środki, bo to są też koszty - rozwiewa wątpliwości Pawlicki.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE