reklama
reklama

Jarota walczy o przełamanie. W sobotę mecz z Chemikiem

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Jarota Jarocin/Archiwum

Jarota walczy o przełamanie. W sobotę mecz z Chemikiem - Zdjęcie główne

foto Jarota Jarocin/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Po dwóch porażkach na początku rozgrywek grupy „spadkowej”, Jarota Jarocin potrzebuje 3 punktów. Dobra okazja do ich zdobycia będzie w najbliższą sobotę, 24 kwietnia. Zawodnicy Piotra Garbarka zmierzą się z Chemikiem Police i będą zdecydowanymi faworytami.
reklama

 

Jarota Jarocin źle rozpoczęła drugą fazę rozgrywek, chociaż już w ostatnich spotkaniach rundy zasadniczej, które rozegrane zostały w marcu, widać było pewien kryzys. Porażki z Gwardią Koszalin i Gryfem Wejherowo tylko to potwierdziły. Ten kryzys widać przede wszystkim w ofensywie. Jarociniacy stwarzali niewiele sytuacji, po których było realne zagrożenie dla rywala. W defensywie pojawiły się błędy, które kosztowały utratę wszystkich sześciu punktów. Efektem tego jest spadek na 14. miejsce w ligowej tabeli. JKS z dorobkiem 29 punktów jest tuż nad strefą spadkową. Dlatego też najbliższe spotkanie będzie bardzo ważne.

- Mam wejść do chłopaków i powiedzieć, jeżeli nie wygramy z zespołem, który ma 9 punktów, to nic się nie stanie? Nie mogę tak powiedzieć. Nie będę też wywierał dodatkowej presji i powtarzał w kółko "musimy, musimy, musimy". Już bez tego każdy sobie zdaje sprawę, że bardzo chcemy ten mecz wygrać i tak do niego podejdziemy – powiedział trener Piotr Garbarek zapytany o dodatkową presję w związku z najbliższym spotkaniem ligowym.

Tylko matematyczne szanse na utrzymanie w III lidze mają piłkarze Chemika Police. Zespół prowadzony przez Mariusza Szmita w bieżącym sezonie zdobył tylko 9 punktów. Jednak wygrana z Bałtykiem Koszalin udowadnia, że Chemika nie można zlekceważyć. Widać również, że lepiej – szczególnie w defensywie – zespół z Polic czuje się na własnym stadionie, gdzie stracił aż 13 bramek mniej niż na wyjazdach. W dwóch pierwszych meczach grupy „spadkowej” Chemik uległ 0:3 Bałtykowi w Koszalinie, a także nieznacznie, tylko 0:1 na własnym terenie Unii Janikowo.

 

Sobotnie spotkanie poprowadzi jako sędzia główny Maciej Lanckowski z Torunia. Będzie to dla niego dziewiąty mecz na poziomie III ligi w tym sezonie. Prowadził jeden mecz Chemika, przegrany 0:5 w Środzie Wlkp. z Polonią. Ostatnie spotkanie z udziałem Jaroty Lanckowski sędziował we wrześniu 2019 roku. Wówczas w Jarocinie JKS uległ Górnikowi Konin 1:2. Pierwszy gwizdek o 17:00.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama