Targowisko gminne "Mój Rynek" w Jaraczewie - co na jego temat sądzą mieszkańcy?

Opublikowano:
Autor:

Targowisko gminne "Mój Rynek" w Jaraczewie - co na jego temat sądzą mieszkańcy? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Nowo wybudowane targowisko w Jaraczewie czeka na kupujących i sprzedających w każdą środę - od godz. 7.00 przez cały dzień i sobotę - w godz. 7.00 - 12.00. Żeby móc wystawić swoje stoisko sprzedający musi mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą i wypełnić ankietę zajęcia stanowiska u obsługi bazaru. Do końca roku nie są pobierane opłaty.

 

 

 

- Bardzo fajny pomysł  - mówią zgodnie mieszkańcy Jaraczewa, którzy w ubiegłą środę rano (22 sierpnia) wybrali się po zakupy na nowo otwarte targowisko „Mój Rynek” w Jaraczewie. 

 

- Targ oczywiście był nam bardzo potrzebny. Jestem tutaj już drugi raz. Poprzednio na stoisku, gdzie wszystko było za 5 zł kupiłam lampki oraz baterie do zegarka. A córka śliczną kurtkę i bluzeczki dla swoich dzieci - mówi Janina Szatna.

 

Wtórują jej pozostali zakupowicze, którzy wybrali się tutaj w poszukiwaniu odzieży, obuwia, świeżych warzyw i owoców, a także artykułów chemicznych. 

 

Ela:

Jestem tutaj pierwszy raz. Przyjechałam zobaczyć, co dobrego można kupić i jak tu wygląda. A konkretnie interesują mnie świeże warzywa, więc jestem ciekawa, co sprzedający mają do zaoferowania. Czy jest większy wybór niż w sklepach, no i taniej czy drożej. Sam pomysł z targowiskiem myślę, że bardzo fajny, zwłaszcza że Jaraczewo to duża miejscowość i na pewno coś takiego nam się tutaj przyda. Tym bardziej, że w najbliższej okolicy nigdzie nie ma. 

 

Wszystkich stoisk w środę na jaraczewskim targowisku było około 10. I chociaż większość handlujących miała do zaoferowania głównie odzież i tekstylia, to jednak wewnątrz hali handlowej nie zabrakło też stoiska z owocami, warzywami i miodem.

 

A i chętnych do zakupów na bazarku nie brakowało. Przeważały oczywiście panie, które oglądały, przymierzały i co ważne - kupowały wystawione na sprzedaż bluzki, spodnie, sukienki i swetry.

 

Małgorzata:

Bardzo fajny pomysł. Jestem już drugi raz na targowisku. Byłam też tutaj w sobotę i wydaje mi się, że było wtedy mniej stoisk. Nie zdążyłam jeszcze nic kupić, ale oglądam, może coś się trafi. 

 

 

A jakie jest Wasze zdanie na tamet nowego targowiska? Uważacie, że to fajny pomysł, że bazar był potrzebny w Jaraczewie? A może udało Wam się tam zajrzeć? Piszcie w komentarzach. 

 

Zapraszamy również do udziału w naszej ankiecie, którą znajdziecie poniżej!

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE