Prezes przekonywał, że podtopienia to efekt ulew. Mieszkańcy winili nową kanalizację. W końcu zlecono ekspertyzę. Niezależny specjalista z Poznańskiej Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych przebadał dokumentację kanalizacji deszczowej na osiedlu 1000-lecia w Jarocinie. Barbara Rapp wymienia szereg błędów popełnionych już na etapie projektowania deszczówki.
Największe z nich to przyjęcie nieodpowiedniej wielkości zlewni. Autor dokumentacji technicznej założył, że wody będą spływały z powierzchni 4,3 ha. Tymczasem kolektor musi odebrać deszczówkę z obszaru ponad 26 ha (!). W ekspertyzie wskazano też, że kolektory powinny mieć przekrój przynajmniej 0,6 metra. Tymczasem te ułożone w ziemi są o… połowę mniejsze.
Opinia potwierdza więc podejrzenia mieszkańców osiedla i pośrednio burzy stanowisko, jakie w tej sprawie prezentował przez długie miesiące Jerzy Wolski, były prezes PWiK-u.
Projektanci mają przedstawić swoje stanowisko do końca marca.
Więcej o sprawie w aktualnym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
(nba)
Zdjęcie: Sierpnień 2011. Jerzy Wolski, wtedy prezes PWiK na spotkaniu z mieszkańcami 1000-lecia