Każdy, kto siada za kierownicę samochodu będąc pod wpływem alkoholu, stanowi zagrożenie w ruchu drogowym. Nadal jest wielu kierowców, którzy decydują się na jazdę po kielichu. Na szczęście nie brakuje i takich, którzy reagują, kiedy widzą nietrzeźwego uczestnika ruchu drogowego.
W środę kilka minut przed godziną 16.00, jarocińscy policjanci otrzymali informację o ujęciu nietrzeźwego kierowcy w Sierszewie.
- Za dziwnie poruszającym się fiatem uno pojechał inny kierowca. Gdy auto zatrzymało się pod jednym z lokalnych sklepów, podszedł do kierowcy, by sprawdzić co się stało. Mężczyzna wyczuł woń alkoholu unoszącą się wewnątrz samochodu więc odebrał siedzącemu za kierownicą mężczyźnie kluczyki i wezwał policję – relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Prócz kierowcy fiatem podróżował również pasażer. Za kierownicą auta siedział 68-letni mężczyzna.
- Jak się okazało, był pijany – miał 2 promile alkoholu w organizmie. Jego pasażer nieco mniej – dodaje policjantka.
Pijany kierowca fiata – mieszkaniec powiatu pleszewskiego – stanie przed sądem. Mężczyźnie grożą dwa lata pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 10 lat.
Każdy kierowca, który został zatrzymany za jazdę po alkoholu, musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie orzekał świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.