Lider zespołu Dżem – Ryszard Riedel gościł na jarocińskim festiwalu wiele razy. W archiwalnym wydaniu „Gazety Jarocińskiej” z 1991 roku znaleźliśmy wypowiedź artysty o Festiwalu w Jarocinie. Jest tam też pomysł na przyszłość imprezy. Czy nadal te słowa są aktualne?
Podczas Jarocin Festiwal 2019 obchodzone będą 40. Urodziny zespołu Dżem i 25. Rocznica śmierci legendarnego wokalisty - Ryszarda Riedla. Tak więc tegoroczna impreza jest wyjątkowym świętem dla fanów zespołu Dżem.
Jarocin Festiwal upamiętni 25. rocznicę śmierci Ryśka Riedla spotkaniem wspomnień, które odbędzie się w Spichlerzu Polskiego Rocka w Jarocinie. 14 lipca przed południem odbędzie się tam spotkanie autorskie z Marcinem Sitko, autorem książki „Rysiek Riedel we wspomnieniach”.
My w archiwach „Gazety Jarocińskiej” znaleźliśmy wypowiedź Ryszarda Riedla o jarocińskim festiwalu. Ukazała się ona w wydaniu festiwalowym „Gazety” z 3 sierpnia 1991 roku (nr 43). Oto ona:
Jarocin znaczy dla mnie wiele. Praktycznie stąd wyszedłem. Łączy mnie z tym miejscem wiele wspomnień. Nie byłem na festiwalu tylko 4 razy. W tym roku przyjechałem do Jarocina bo chciałem zobaczyć czy festiwal padnie czy nie. Stwierdzam, że festiwal powinien się odbywać co 4 lata. Zauważyłem, że ludzie przyzwyczajają się do tego miasta i traktują je inaczej. To się przejada.
Jak widzicie o tym, że „festiwal pada” mówiło się od zawsze. Przypominamy, że wypowiedź artysty pochodzi sprzed 27 lat. W tym roku równie często słyszy się, że „to już koniec festiwalu”.
A może pomysł, by robić go co cztery lata nie jest taki zły. Co o tym sądzicie?