Po co nam dziś patriotyzm gospodarczy? To tylko moda? A może konieczność?

Opublikowano:
Autor:

Po co nam dziś patriotyzm gospodarczy? To tylko moda? A może konieczność? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

- Nasze produkty mają swoją markę i powinniśmy być z nich dumni - podkreśla Jan Grzesiek, prezes Banku Spółdzielczego w Jarocinie.

 

Zanim jeszcze zaczął się rozprzestrzeniać w naszym kraju niebezpieczny wirus, coraz częściej mówiło się o patriotyzmie gospodarczym, o jego znaczeniu w obliczu toczącej się trzeciej wojny - wojny ekonomicznej. Dziś, kiedy wiemy, że trwająca właśnie pandemia przyniesie ogromne straty w gospodarce, kiedy możemy się spodziewać, że te straty długo będą nadrabiane i prawdopodobnie część przedsiębiorstw tej trudnej sytuacji nie przetrwa, znaczenie patriotyzmu gospodarczego nabrało szczególnego znaczenia.

Rozmowa z JANEM GRZEŚKIEM, Prezesem Banku Spółdzielczego w Jarocinie

Coraz częściej mówi się o patriotyzmie gospodarczym. Co według pana oznacza pojęcie - patriotyzm gospodarczy?

Według mnie oznacza rozwijanie przedsiębiorczości (...) w miejscu zamieszkania. (...) Jeśli ja rozwijam działalność gospodarczą na terenie miejsca zamieszkania, wspieram w ten sposób również rozwój lokalnego środowiska. Lokalna działalność gospodarcza jest źródłem utrzymania dla tych, którzy są z nią związani. Jednocześnie patriotyzm lokalny to też wspieranie lokalnych przedsiębiorstw poprzez kupowanie towaru wyprodukowanego lokalnie, co daje komuś możliwość pracy i prowadzenia przedsiębiorstwa. Jako przedsiębiorca wpływam na moje środowisko, ale również z niego korzystam - dzięki wpłacanym tu podatkom przyczyniam się do tego, że moje środowisko się rozwija, poprawiają się warunki życiowe w miejscu, w którym żyję.

Czy kiedyś można było inaczej realizować idee patriotyzmu gospodarczego, inaczej - dzisiaj?

Myślę, że tak. (...) Przede wszystkim należy wspomnieć o rzemieślnikach - od piekarza, rzeźnika, masarza, poprzez przetwórnie typu młyny, cukrownie, gorzelnie, lniarnie - wszystko to kiedyś dawało nam dobra konsumpcyjne na miejscu. Te dobra były wytwarzane z produktów pozyskiwanych w lokalnym środowisku. Co ważne - podnosiły poziom funkcjonowania danego środowiska. Dzisiaj pomimo ogólnego rozwoju gospodarczego idee patriotyzmu gospodarczego pozostają niezmienne, przecież samorządy lokalne tworzą specjalne strefy przedsiębiorczości, co ma zachęcić do tworzenia lokalnej gospodarki.

Jakie znaczenie w kontekście patriotyzmu gospodarczego miała - i ma - bankowość spółdzielcza?

Bankowość spółdzielcza jest typowym przykładem lokalnego patriotyzmu gospodarczego. Zawsze były to podmioty lokalnie zorganizowane, oparte o lokalny kapitał, służący tym podmiotom, które działają w danym środowisku - poprzez wykorzystywanie zdeponowanych środków na wspieranie lokalnej przedsiębiorczości. Ważna była i jest ta wzajemność relacji - wszyscy pomagamy sobie nawzajem - taka postawa pokazuje, że rozwój lokalny jest możliwy. Wszyscy jesteśmy uczestnikami lokalnego patriotyzmu gospodarczego, jesteśmy zainteresowani (i to zawsze była rola banku spółdzielczego) tym, by wspierać rozwój gospodarczy, inwestować w prowadzoną tutaj działalność gospodarczą. (...) Ważne jest odpowiedzialne podejście społeczne to znaczy wspieram lokalny patriotyzm, kupując w pierwszej kolejności towar wyprodukowany najbliżej mojego miejsca zamieszkania, zamawiam usługi we firmach działających lokalnie. To wzajemne wspieranie jest istotą lokalnego patriotyzmu gospodarczego i stanowiło podstawą wiarygodności i jakości prowadzonej działalności gospodarczej. Lokalne firmy zawsze dbały o renomę i wartość tworzonej marki.

Można powiedzieć, że łatwiej było - i jest - zdobyć zaufanie bankowi spółdzielczemu - współtworzonemu przez lokalną społeczność - niż temu komercyjnemu?

Bank Spółdzielczy z racji historycznych i tradycji obsługi finansowej lokalnej społeczności cieszył się zaufaniem społecznym. Twórcy banku, a jednocześnie jako jego klienci, sami do siebie mieli to zaufanie. Wzajemne zaufanie zapewnia nam wzajemne bezpieczeństwo i przynosi obopólny pożytek. Finansowanie, kredytowanie lokalnej działalności było postępowaniem patriotycznym. Spółdzielczość bardziej była zainteresowana zasadą pomagania i wspierania, bo to zapewniało kolejne źródło rozwoju lokalnej gospodarki. Oczywiście, w efekcie chodziło o to, aby pieniądz wracał, służył dalszemu rozwojowi lokalnej gospodarki. To właśnie jest lokalny, gospodarczy patriotyzm.

Warto zauważyć, że dla jarocińskiego banku spółdzielczego zawsze ważne było wspieranie lokalnych organizacji czy inicjatyw. To przecież także patriotyzm gospodarczy. Nawet jeśli nie ma teraz z tego zysku, to procentować będzie w kolejnych latach. Inwestuje się np. w sport, we wspieranie i rozwijanie talentów dzieci, młodzieży, w młode pokolenie.

Chodzi o wyższą użyteczność społeczną. Banki spółdzielcze zawsze wspierały i wspierają organizacje społeczne, gdyż to w nich zaangażowani są udziałowcy banku. To te organizacje służą integracji społecznej skupiającej się wokół realizacji swoich potrzeb intelektualnych, w czym pomaga im Bank Spółdzielczy. To wszystko przyczynia się do rozwoju małych ojczyzn. Te małe ojczyzny składają się na nasz naród i stanowią o jego sile. Tam, gdzie była gospodarka i banki, społeczeństwo rozwijało się i bogaciło. (...)

Tak na co dzień kiedy pan czuje, że jest pan patriotą gospodarczym? Np. robiąc zakupy?

Uważam, że każdy z nas poszukuje tego, co jest nam bliskie, a jednocześnie znane i markowe. Kiedyś wszyscy kupowaliśmy meble z Jarocina. Dzisiaj, mimo że nie ma tej marki, ale poszukuję i staram się wybrać to, co jest produkowane blisko mojego miejsca zamieszkania. Zamawiam meble u lokalnego producenta. Dotyczy to także artykułów spożywczych. Kiedyś kupowało się zielony groszek z "Kotlina" i nie miało się wątpliwości co do jakości produktu. Teraz go nie ma i trzeba szukać innego, sprawdzać producenta, czy jest "nasz". Polski. Nie wszystkie produkty mogą być wytwarzane, produkowane w Polsce. Ale już jabłko? Można kupić swojskie, od producentów z sadów, które są blisko nas. Przy tego typu zachowaniach czuję się patriotą i każdy z nas jest nim, a z całą pewnością może nim zostać.

Patriotyzm gospodarczy jest nie tylko potrzebny, staje się też - i powinien być - modny.

Jak najbardziej. Nasze produkty mają swoją markę i powinniśmy być z nich dumni.

Rozmawiała ANNA KOPRAS-FIJOŁEK

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE