Miała już nie żyć. Weszła do marketu w Kotlinie. Koza bohaterką internetu. Właścicielem zainteresowała się policja

Opublikowano:
Autor:

Miała już nie żyć. Weszła do marketu w Kotlinie. Koza bohaterką internetu. Właścicielem zainteresowała się policja - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Miała już nie żyć, a tymczasem weszła do marketu. Czarna koza bohaterką internetu. Właścicielem zainteresowała się policja          

 

 

Pies wchodzący za właścicielem do sklepu, to już niemal chleb powszedni.

Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Ale koza? I do przy półkach w markecie? A jednak.  

Do sieci trafił film, który dokumentuje wizytę kozy w jednym z kotlińskich sklepów. Jej właściciel robił zakupy, kiedy zwierzę weszło do pomieszczenia. Ktoś wyjął telefon i nagrał niecodzienną sytuację. Na wideo oglądamy, jak zwierzę stoi przy kasie, a następnie przechodzi do półek. Ze zdziwieniem spogląda na nie kasjerka, a także inni klienci.

 

- Ta koza mi tutaj wszystko żerze. Niech pan wyprowadzi kozę, to my podamy tymbarka - prosi kasjerka.

 

Koza weszła do marketu. Przyjechała policja 

 Zwierzę powędrowało do lodówek. Następnie wkłada głowę na półkę ze słodyczami. Nie udało mu się jednak zabrać żadnego batonika.

- Iza chodź odzywa się właściciel zwierzęcia.

- No Iza! - Jeszcze trzeba było dać jej Bonifacy - komentuje kasjerka.

 

Jeden z klientów reaguje śmiechem.

- Weź ją pan za ucho, czy za co ją pan bierzesz - radzi pracownica sklepu.

- Chodź Iza - ponagla mężczyzna. - Iza nie chce iść - słychać komentarz.

 

Właściciel nie ustępuje.

- K… jo mam cię pchać. Wyłaź - denerwuje się mężczyzna.

 

Miała już nie żyć, a tymczasem weszła do marketu. Czarna koza bohaterką internetu. Właścicielem zainteresowała się policja         

 

Przez chwilę zwierzę nie chce słuchać. Znów wkłada głowę w regał z kwiatami. Ostatecznie mężczyźnie udaje się wypchnąć Izę ze sklepu. Mężczyzna kilka lat temu przeprowadził się do Kotlina z sąsiedniego powiatu.

 

W towarzystwie kozy widywany jest od niedawna. Budzi jednak zainteresowanie.

- Spaceruje, jak z psem - śmieje się jedna z mieszkanek wioski.

 

- W sobotę byłam w sklepie na osiedlu za kościołem to ekspedientka musiała wyjść i pilnować, bo ta koza weszła za nim. Nie wiem, czy on ludziom przeszkadza. Na pewno wzbudza sensacje, jemu też o to chodzi - opowiada  mieszkaniec Kotlina.

 

 

 Koza weszła do marketu. Przyjechała policja       

  „Gazecie” udało się kontaktować z właścicielem zwierzęcia.

 

- Pani cały Kotlin o mnie huczy, że z kozą wszedłem do sklepu. Nawet przyjechała do mnie policja - tłumaczy mężczyzna po tym, jak odebrał telefon.

 

Relacjonuje, że zwierzę nabył trzy dni temu.

 

- Kupiłem kozę w Wieczynie. Miała być do zjedzenia, ale dowiedziałem się, że jest brzemienna. Nie mogę jej zabić. Poszedłem z kozą do sklepu i wezwali na mnie policję. Policjanci mi powiedzieli, że muszę ją prowadzać na powrozie - opowiada.

 

Zorganizował już sobie pożywienie dla zwierzęcia i zakupił postronek.

 

Miała już nie żyć, a tymczasem weszła do marketu. Czarna koza bohaterką internetu. Właścicielem zainteresowała się policja         

 

Policja potwierdza interwencję. Powodem nie była jednak wizyta w sklepie. W niedzielę po 20.00 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że po centrum Kotlina chodzi mężczyzna bez maseczki, któremu towarzyszy… koza.

 

- Mężczyznę funkcjonariusze napotkali na ul. Rymarkiewicza w Kotlinie. Szedł wraz ze swoją kozą Izą. Mieszkaniec gminy Kotlin nie miał zasłoniętej twarzy. W obecności policjantów założył maseczkę i został pouczony - informuje asp. Karina Migalska-Cepa, p.o. oficera prasowego KPP w Jarocinie.

 

 

Mężczyzna wraz ze swoim zwierzęciem udali się na posesję.

 

Tymczasem angielscy uczeni stwierdzili, że kozy potrafią porozumieć się z ludźmi równie dobrze jak psy. Odkrycia dokonali naukowcy z Queen Mary University of London.

 

Z ich badań wynika, że kozy - choć ludowe porzekadła uznają je za zwierzęta niemądre - są o wiele bardziej inteligentne niż nam się zdawało.

Wyniki badań wskazują też, że kozy potrafią stworzyć mocne więzi z ludźmi. W trakcie badań angielskich naukowców stwierdzono, że kozy zachowują się w kontaktach z człowiekiem podobnie jak psy. Mając problem z wykonaniem jakiegoś zadania potrafią "błagalnie" patrzeć na swojego pana.

 

Reagują tak również na widok smakołyków pozostających poza ich zasięgiem. Potrafią także stać się prawdziwymi przyjaciółmi człowieka.

 

 

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE