Jedna osoba utonęła. Paliły się zboża i maszyny rolnicze

57 razy interweniowała w minionym tygodniu jarocińska straż pożarna. Z raportu ratowników wynika, że najwięcej pracy  przysporzyły im agresywne owady. 21 razy wyjeżdżali do ich usuwania.

Z kolei 14 razy udawali się do szpitala, aby sprawdzić rozstawione przed budynkiem namioty. We wtorek 4 sierpnia pomagali Zespołowi Ratownictwa Medycznego w zniesieniu pacjenta do karetki pogotowia.

W środę interweniowali w Chrzanie, gdzie doszło do uszkodzenia gazociągu. Sieć została przerwana podczas prac ziemnych [ZOBACZ TUTAJ].

Trzy zastępy straży pożarnej wysłano do zdarzenia drogowego w Panience, gdzie zderzyły się dwa auta osobowe[ ZOBACZ TUTAJ].

W czwartek późnym popołudniem wezwano strażaków na ul. Wrocławską w Jarocinie. Tam z Lipinki wyciągnęli zwłoki mężczyzny. Sprawę wyjaśniają policja i prokuratura [ZOBACZ TUTAJ].

W piątek pożarnicy interweniowali w Wilkowyi. W czasie prac polowych w ogniu stanęła prasa zwijająca[ZOBACZ TUTAJ].

Największym zdarzeniem był niedzielny pożar zboża na pniu pomiędzy Kurcewem (gm. Kotlin) a powiatem pleszewski. Ze względu na zagrożenie do akcji gaśniczej skierowano straż pożarną z dwóch powiatów. Z powiatu jarocińskiego udało się tam 11 zastępów [ZOBACZ TUTAJ].

W tym roku jarocińska straż pożarna odnotowała 881 zdarzeń.

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.