Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Policja apeluje nieustannie o przestrzeganie przepisów. Ciągle są kierowcy, do których nic nie trafia.
Policja poinformowała o kolejnym kierowcy, który stracił prawo jazdy. Co warto podkreślić, miał je trzy miesiące.
18-latek z powiatu krotoszyńskiego swój dokument odebrał dokładnie ostatniego dnia stycznia 2020 roku. Stracił je w tym tygodniu. Daewoo lanosem szalał w Wojciechowie. Tam policjanci prowadzili nadzór nad ruchem.
Mknął w terenie zabudowanym daewoo lanosem z prędkością 105 km/h. Funkcjonariusze zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Otrzymał 10 punktów karnych.
- Mamy nadzieję, że zatrzymanie prawa jazdy, a co za tym idzie, brak prawa do kierowania samochodami oraz wysoki mandat i punkty karne skłonią tego i innych amatorów zbyt szybkiej jazdy do refleksji – podkreśla asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.