![Czy jarociniacy noszą maseczki? [SONDA] - Zdjęcie główne](https://static.zpleszewa.pl/jarocinska/articles/image/94c5ad9c-a7c6-4cb6-b562-830fcf9f244a)
Od kilku tygodni w Polsce jest obowiązek zasłaniania ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych. Ma to spowodować, że osoby zakażone koronawirusem, a przechodzące chorobę bezobjawowo, nie będą nieświadomie zarażać innych.
Za niedostosowanie się do nakazu grozi mandat od 20 do 500 zł. W redakcji portalu interweniował mieszkaniec Jarocina, który uważa, że nie wszyscy się wywiązują z tego obowiązku.
- Ludzie mają gdzieś noszenie masek. Obserwuje, że coraz więcej osób ich nie nosi. Niestety, powszechniejsza jest praktyka zsuwania maski na szyję. Wystarczy tylko przejść się przez miasto. Kilka razy zgłaszałem sprawę na policję. Moim zdaniem, gdyby policjanci sprawdzali, to ludzie baliby się tego, że zostaną ukarani i zaczęliby je nosić. Nie rozumiem, jak można nie dbać o zdrowie innych ludzi - denerwuje się mieszkaniec miasta.
W jego ocenie policja nie kontroluje osób, które nie wywiązują się z nałożonego obowiązku.
Rzecznik prasowy jarocińskiej policji mówi, że funkcjonariusze w pierwszej kolejności starają się pouczać, zwracać uwagę. Dopiero, jeśli ktoś rażąco będzie ignorował przepisy, to zostanie ukarany.
- Zdarzają się osoby, które twierdzą, że mają problemy z oddychaniem, chorują na astmę. Zgodnie z wypowiedziami ministra zdrowia te osoby nie muszą mieć przy sobie zaświadczenia lekarskiego. Funkcjonariuszowi musi wystarczyć ustne oświadczenie obywatela, który jest kontrolowany. Póki co, policja nie ukarała nikogo za brak maseczki - wyjaśnia asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy jarocińskiej policji.
