Bierzmowanie w Mieszkowie odbędzie się w czerwonej strefie? Proboszcz minimalizuje zagrożenie

Opublikowano:
Autor:

Bierzmowanie w Mieszkowie odbędzie się w czerwonej strefie? Proboszcz minimalizuje zagrożenie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Proboszcz parafii p.w. św. Wawrzyńca w Mieszkowie wprowadził poważne zmiany w przebiegu uroczystości przyjęcia sakramentu bierzmowania przez młodzież, która ma się odbyć jutro - 17 października.

 

Ze względu na stan epidemii uroczystość już raz została przełożona - z maja na październik. Nikt się jednak nie spodziewał, że i teraz warunki będą bardzo niesprzyjające do jej przeprowadzenia.

 

Problemy po bierzmowaniu mieli uczestnicy uroczystości, która odbyła się w miniona sobotę w Jaraczewie. Tam okazało się, że pozytywny wynik na obecność koronawirusa otrzymał biskup Szymon Stułkowski, który udzialał sakramentu młodzieży w Jaraczewie [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].

 

Biorąc pod uwagę zachowanie bezpieczeństwa uczestników ks. proboszcz Krystian Grabijas, podzielił młodzież na dwie grupy - jedna przyjmie sakrament o godzinie 15.30, a druga o godzinie 18.00.

 

W kościele będzie obowiązywał rygor sanitarny i będą w nim przebywać tylko bierzmowani - około 40 osób w każdej grupie - bez rodziców i świadków.

 

- Będzie tylko jeden świadek na każdą grupę - tłumaczy ksiądz. - Jeżeli ktoś z rodziny chce uczestniczyć w uroczystości będzie musiał pozostać poza kościołem - dodaje.

 

 

Ograniczona do minimum została także oprawa mszy świętej - procesja z darami, podziękowania i oprawa muzyczno-wokalna.

 

Ks. Krystian Grabijas podkreśla też, że jeśli ktoś, nawet chwilę przed uroczystością, poczuje się źle albo będzie odczuwał jakąś obawę i niepokój związany z ryzykiem zachorowania, może pozostać w domu.

 

- Nie ma obowiązku uczestniczenia w uroczystości akurat w tym terminie. Ja mam przygotowane karteczki dla każdego, z którymi można się zgłosić do jakiejkolwiek parafii w zupełnie innym terminie i wtedy przystąpić do sakramentu bierzmowania. Może to być także w naszej parafii przy następnej takiej okazji - zapewnia proboszcz parafii w Mieszkowie.

 

Problemy po bierzmowaniu mieli uczestnicy uroczystości, która odbyła się przed tygodniem w Jaraczewie. Okazało się, że pozytywny wynik na obecność koronawirusa otrzymał biskup Stułkowski, który udzialał sakramentu młodzieży w Jaraczewie [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].

 

W związku z tym wszyscy uczestnicy uroczystości wraz z domowinikami zostali skierowani na kawarantannę. Przy okazji tej sprawy poznańska kuria napisała do nas między innymi:

 

"Gdy chodzi o kolejne bierzmowania, to decyzje są podejmowane na bieżąco, informują o nich proboszczowie. Wszystkie nabożeństwa odbywać się powinny w rygorze sanitarnym – apelujemy o to do księży i do wiernych. Jeśli ktoś ma wielką obawę przed braniem udziału w bierzmowaniu, to oczywiście może z tego zrezygnować i przyjąć sakrament w innym dogodnym terminie, czy to w sąsiedniej parafii, czy też w katedrze poznańskiej w przyszłym roku - wyjaśnia ksiądz Maciej Szczepaniak, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Poznaniu."

 

 

Z uwagi na to, że powiat jarociński znalazł się w czerwonej strefie, wprowadzone zostały dodatkowe obostrzenia dotyczące liczby osób, które mogą brać udział we mszach św. i uroczystościach w kościele. W strefie żółtej limit ustala się w przeliczeniu powierzchni kościoła w stosunku 1 osoba na 4 metry kwadratowe, a w czerwonej - 1 osoba na 7 metrów kwadratowych.

 

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE