Pożary, wypadki, usuwanie agresywnych owadów oraz zabezpieczenie lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - to zdarzenia, do których w minionym tygodniu wyjeżdżali jarocińscy strażacy.
Pomocy strażaków potrzebowaliśmy 64 razy. Tradycyjnie już 14 razy ratownicy jechali do szpitala, gdzie sprawdzali ustawione przed budynkiem namioty.
9 razy jechali gasić pożary.
Paliły się trawy oraz słoma. Dwa razy w ogniu stanęły samochody. Audi paliło się na ul. Wrocławskiej w Jarocinie w niedzielę wieczorem.
Cztery razy strażacy interweniowali przy zdarzeniach drogowych. W Jaraczewie samochód ciężarowy zjechał do rowu [ZOBACZ TUTAJ].
W piątek na Al. Niepodległości w Jarocinie zderzyły się dwa auta [ZOBACZ TUTAJ].
Tego samego dnia w Łowięciach kierująca fiatem punto w czasie skręcania w lewo zajechała drogę kierowcy peugeota, który ją wyprzedzał [ZOBACZ TUTAJ].
W piątek wieczorem w Łobzie na drodze krajowej nr 12 doszło do zdarzenia z udziałem motocyklisty [ZOBACZ TUTAJ].
W minionym tygodniu strażacy mieli okazję współpracować z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.
Konieczna była interwencja Ratownika 21 z bazy w Michałkowie. Pożarnicy zabezpieczali lądowanie śmigłowca [ZOBACZ TUTAJ].
W ubiegłotygodniowych działaniach uczestniczyło 80 zastępów ratowniczych. Od początku 2020 PSP w Jarocinie odnotowała 1019 zdarzeń.
W minionym tygodniu policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o dokonywanie podpaleń [ZOBACZ TUTAJ]
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.
