reklama
reklama

Piłkarki Jaroty wygrały derby w Gostyniu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Jarota Jarocin

Piłkarki Jaroty wygrały derby w Gostyniu - Zdjęcie główne

Piłkarki Jaroty świętowały w Gostyniu kolejny juz wygrany mecz w rundzie wiosennej | foto Jarota Jarocin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Po bardzo zaciętym meczu piłkarki Jaroty Jarocin wygrały w Gostyniu z tamtejszą Kanią 2:1 i pozostały wiceliderkami rozgrywek IV ligi kobiet.
reklama

Spośród wszystkich drużyn, które występują w rozgrywkach IV ligi kobiet, Jarota Jarocin i Kania Gostyń to zespoły geograficznie najbliższe sobie, bowiem reprezentujące sąsiednie powiaty. Dlatego mecze między sobą oba zespoły traktują jak pojedynki derbowe. Tym razem z różnych względów obie drużyny przystąpiły do spotkania w rundzie wiosennej osłabione kadrowo. Chyba z tego względu mecz w pierwszej połowie był bardzo nerwowy. Oba zespoły miały problem z uporządkowaniem gry. Niewiele było w tej części gry sytuacji podbramkowych. Po stronie Jaroty warto odnotować jedynie strzał Julii Zięty w słupek, po dośrodkowaniu Alicji Oczkowskiej z rzutu rożnego oraz obronione przez bramkrake Kani uderzenie Oliwii Krysińskiej.

Druga część spotkania przyniosła za to mnóstwo okazji do zdobycia goli i emocji. Stało sie tak głównie dlatego, że już na początku drugiej połowy, w 51. minucie wspaniałego gola, dającego prowadzenie Jarocie, zdobyła Kinga Waszak. Zaczęła swoją akcję w okolicach środka boiska, podprowadziła piłkę na około 30 merów od bramki rywalek i widząc, że bramkarka Kani jest dość daleko wysunięta przed linię bramkową, kapitalnym, precyzyjnym uderzeniem przelobowała golkiperkę zespołu z Gostynia. Ten gol spowodował, że oba zespoły zagrały bardziej ofensywnie i dążyły do strzelenia kolejnych goli. Dobrze spisywały się jednak obie bramkarki. W końcu w 66. minucie Alicja Oczkowska ponownie z rzutu rożnego posłała idealne dośrodkowanie na głowę Aleksandry Nawrockiej i defensywna zawodniczka Jaroty zdobyła już kolejną swoją bramkę w tej rundzie.

Drugi gol rozluźnił podopieczne Mirosława Czajki. Z jednej strony dzięi temu częśćiej dochodziły dogodnych sytuacji, z drugiej jednak brakowało zawodniczkom Jaroty koncentracji, aby zdobyć kolejne gole. W sytuacjach sam na sam z bramkarką Kani Kornelią Kaczmarek znalazły się Waszak, Krysińska i Zofia Łagoda, ale żadna z nich nie zdołała umieścić piłki w siatce. Te zmarnowane okazje zemściły się i w 83. minucie Zuzanna Sojka strzeliła gola kontaktowego. Do końcowego gwizdka sędziego Jarota musiała już bronić jednobramkowej przewagi, co ostatecznie udało się osiągnąć. Mecz jednak kosztował bardzo wiele nerwów kibiców zawodniczek Jaroty oraz przede wszystkim trenera Mirosława Czajkę.

Kania Gostyń - Jarota Jarocin 1:2 (0:0)

0:1 - Kinga Waszak (51.)

0:2 - Aleksandra Nawrocka (66.)

1:2 - Zuzanna Sojka (83.)

Jarota: E. Czajka - L. Cichoń, J. Zięta, A. Nawrocka, J. Urna, Z. Łagoda, A. Oczkowska, O. Krysińska, W. Spalony (87. M. Szwałek), K. Waszak, A. Miłoszyk (80. K. Prządka)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama