Psia oKUPAcja [WIDEO + SONDA]

Jarocin tonie w psich kupach. Dlaczego? „Bo zrobił na miękko”, „bo zapomniał folii”, „bo to tylko pies”, „bo on tylko sika”, „bo ona nie jest nauczona sprzątania”.

Osiedle Konstytucji 3 Maja w Jarocinie. Kobieta trzyma pudla na smyczy. Zaledwie 10 metrów dalej stoi WC-psinka. Kosz specjalnie na zwierzęce odchody. Po paru minutach pies załatwia się na trawniku. Opiekunka - jak się okazuje mieszkanka pobliskiego bloku - zauważa, że robimy zdjęcia. Szarpie czworonoga i szybko wraca na chodnik.

Pani Ela (tak się przedstawia) przyznaje, że nie słyszała o regulaminie utrzymania porządku i czystości obowiązującym w gminie Jarocin. Zastrzega, że nie życzy sobie zdjęć.

Gazeta: - A dlaczego pani nie posprzątała?
Ela: - Zrobił na „miękko” i nie jestem w stanie.
G: - A ma pani przy sobie chociaż torebkę na odchody?
E: - Mam chusteczkę.
G: - Dlaczego nie poszła pani pod WC-psinkę?
E: - Ciężko jest mi odpowiadać za psa. Kiedy chce mu się kupę, robi tam, gdzie chce.
Po krótkiej rozmowie jarocinianka znajduje coś na swoją obronę: - To nie jest ogólnie mój pies, tylko jest pod moją opieką dzisiaj.

Wystarczy pół godziny na osiedlu, by zauważyć, że to nie wyjątek. Psie ekskrementy są wszędzie - na trawnikach, skwerach, osiedlowych dróżkach i chodnikach. - Był rok, że ludzie sobie kuwetę z piaskownicy zrobili - zauważa pani Monika z 1000-lecia.

Co na to komendant Straży Miejskiej w Jarocinie, władze miasta? Jak tłumaczą się inni właściciele czworonogów? Czytaj w „Gazecie Jarocińskiej”.

(nba)

Fot./wideo: Bartek Nawrocki

Zagłosuj w sondzie:

{loadposition sonda_2_kg}