Za chuligański wybryk będzie odpowiadał 33-letni mieszkaniec Witaszyc.
Aparat fotograficzny uszkodzono dziennikarzowi lokalnego portalu. Do zdarzenia doszło w Witaszycach po meczu pomiędzy drużynami kaliskiej A - klasy Victoriią Skarszew a miejscowym WKS-em. - 33-letni mieszkaniec Witaszyc grożąc zniszczeniem sprzętu i szarpiąc za aparat uszkodził jego obiektyw oraz korpus. Straty jakie poniósł poszkodowany to 1.400 zł. Ponadto sprawca uderzył dziennikarza w twarz, a następnie uciekł - opisuje sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Mężczyzna był już notowany w policyjnych kartotekach między innymi za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, za co odbywał wyrok pozbawienia wolności. Usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia oraz naruszenia nietykalności cielesnej dziennikarza. - Z uwagi na to iż jego działania zostały potraktowane jako występek o charakterze chuligańskim, kara jaka mu grozi jest wyższa. Mężczyzna może spędzić za kratami nawet 7,5 roku - dodaje rzeczniczka.
Poszkodowany nie chciał rozmawiać o zdarzeniu.
(era)