Kwaczą kaczki i żaby rechocą
Dziennikarze portalu jarocinska.pl sprawdzali przez całą dobę co dzieje się w parku wokół pałacu Radolińskich.
Rano spotkali ludzi śpieszących do pracy i na targowisko oraz firmę sprzątającą. To też czas na poranną gimnastykę. W ciągu dnia pojawiają się rodziny z dziećmi, rowerzyści i ludzie spacerujący z psami.
Wieczór to czas należący do młodzieży. W każdej alejce można spotkać młodych ludzi, którzy tłumaczą, że park to najlepsze miejsce na spędzenie czasu we wspólnym gronie, ponieważ w Jarocinie na co dzień nic się nie dzieje.
W nocy zielone płuca miasta pustoszeją. Co prawda można spotkać „nocnych marków” ale są to najczęściej osoby wracające z pracy lub od znajomych. Teren należy do zwierząt, które zaczynają nocne bytowanie.
Minionej doby w parku toczyło się spokojne i nieco senne życie. Czy tak jest zawsze?
Zdarzyła Ci się dziwna, śmieszna lub straszna przygoda w parku? Napisz do nas!
(dag)