Trzy, dwa, jeden, zero. Start! Dzień I festiwalu [AKTUALIZACJE)

Opublikowano:
Autor:

Trzy, dwa, jeden, zero. Start! Dzień I festiwalu [AKTUALIZACJE) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Power of Trinity, laureat nagrody publiczności z 2012 roku zainaugurował tegoroczny Jarocin Festiwal. FOTO + VIDEO + Relacja słowna NA ŻYWO

Największym wydarzeniem pierwszego dnia powinien być koncert grupy HEY, która zagra materiał z płyty "Fire". Fani na pewno czekają na występ legendy - Misfits. Poza tym m.in. Dr Misio, Bednarek, Włochaty i Maria Peszek na koniec. Czyli dla każdego coś miłego.


15.25
Festiwalowe bramy otwarto o 14.45. Kwadrans później na scenie pojawił się pierwszy zespół. Laureat nagrody publiczności  z 2012 roku – Power of Trinity. A że to ulubieniec publiki bardzo szybko można się było przekonać. Był bis! A to się na festiwalu nie zdarza zbyt często. Oj, Oj. To co będzie się działo później…


Pierwsi szczęśliwi festiwalowicze tuż po przekroczeniu bramy










POWER OF TRINITY




15.40

Festiwal się kręci.

Fajnie, że wpadliście tak wcześnie. Wita was zespół Chemia. I zaczęli... Nieźle zaczęli. Może będzie chemia z publiką...

16.05

CHEMIA

Zagrali całkiem fajnie (przynajmniej dla mnie :) - ale chemii z ludem siedząco-leżacym nie było... O! Za 20 minut na scenie pojawi się misio. Przepraszam. nie misio, tylko Misio, a dokładniej Dr Misio czyli Arkadiusz Jakubik z zespołem. Tak ten aktor (podobno zawsze podczas koncertów się rozbiera, rozrabia, albo jakoś tak... :)


16.25

Od 17.10 ruszają koncerty na Małej Scenie. Tym razem po raz pierwszy na prawdziwej scenie, a nie na autobusie!. Zagrają tam zespoły konkursowe, ale nie tylko... Szczegóły później.

A Mała Scena wygląda tak!










16.35

Dr Misio na scenie. Wyznał. że Jarocin zawsze był dla niego bardzo ważny. Pod sceną tłok, no może tłoczek, ale na pewno zdecydowanie więcej ludzi niż poprzednio. Jednak aktor to aktor....

W oczekiwaniu na zdjęcia z Misiem


17.00

Jestem za gruby na hipstera - powiedział Arek Jakubik i udowodnił to, zdejmując koszulkę! A potem zaśpiewał ....

Bardzo energetyczny koncert. Zwracam honor... Jednak nie tylko aktor... Artysta multimedialny po prostu. Sceniczne zwierzę!!!!


 DR MISIO


Za chwilę rusza kolejna część konkursu. Na Małej Scenie Hortexu zagrają:

17:10 – 17:30 ZGON
18:20 – 18:40 MS. NO ONE
19:20 – 19:40 LOLA LYNCH


17.30

Dr Misio dał świetny koncert. Od dziś jestem wielkim fanem tego zespołu. Bo to zespół. a nie tylko Arek Jakubik, który w roli frontmana spisał się rewelacyjnie. Dał z siebie wszystko. Z siebie zdjął prawie wszystko.... Obiecał wrócić za rok. Powiedzial, że Jarocin zawsze był i jest dla niego najważniejszy, a inne festiwale ma w.... Zdradził, że grupa miała się nazywać inaczej, ale nazwa nie przeszła... Dużo i długo by można o tym koncercie odpowiadać. I był bis!! "Hipser" na bis zabrzmiał przecudnie. Kto nie był niech żałuje... Niewątpliwe wydarzenie pierwszego dnia festiwalu.


A na scenie już BEDNAREK. Pod sceną coraz więcej ludzi. Na Maratońskiej coraz więcej ludzi. I wszyscy się bujają....

BEDNAREK

BEDNAREK śpiewa, fanki piszczą, Czesław też śpiewa... A to nie w tym roku :)...


Bednarek rozkołysał zwłaszcza młodsze pokolenie. Starsi festiwalowicze bujali się również, albo bujali w obłokach...

I był też bis, co staje się powoli nową świecką tradycją tegorocznego festiwalu.


18.40

Na Małej Scenie gra jeszcze drugi z zespołów konkursowych - MS. NO ONE - czyli jest malutkie, ale naprawdę malutkie przesunięcie w czasie... około 2 minut :)

Na głowną scenę wszedł już pierwszy zagraniczny gość Festiwalu - I AM GIANT... Posłuchamy, zobaczymy...


19.20

Posłuchaliśmy... Sprawne granie, ale na jarocińskiej publiczności wielkiego wrażenia nie zrobili.

Pod sceną tłoku nie bylo. Chyba jednak polska młodzież kocha polskie piosenki... Takie jakie gra np. DR MISIO :)


Za to na Maratońskiej tłok niemiłosierny. Przy jednej kasie z opaskami wielka kolejka, przy drugiej pusto - dziwne :) a wystarczyło się przejść trochę dalej...

Na Maratońskiej można też spotkać...

... Młodą Parę!!! - Magdalena i Bartosz Twardowscy z... Jarocina (a jakże) postanowili swoją ślubną sesję zdjęciową zrobić podczas festiwalu.. Wzbudzili zdecydowanie większe zainteresowanie niż I AM GIANT. Pewnie dlatego, że na występ Młodej Pary nie trzeba było mieć karnetu :)


Teraz ostatnia już dziś kapela konkursowa na Małej Scenie (LOLA LYNCH) i pod Dużą Sceną będzie się działo. Wielki, Obrośnięty - Po prosty WŁOCHATY. Czyli POGO, POGO i jeszcze raz POGO.


20.00

Oj pogo było. I jeszcze jest :) (do 20.40). I jest swojskie "napier....."...

i tłum pod sceną. Ludzi przybywa...

To jarocińskie tygrysy lubią chyba najbardziej :)

O 20.40 na Małej Scenie zagra Leniwiec, a później juź HEY, że hej!!!


POGO NA WŁOCHATYM


20.50

Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo! - Czyli Stachura w Jarocinie. Nie mylić ze Stachurskim :)

Na Małej Scenie bardzo radosna grupa LENIWIEC śpiewa m.in. piosenki Stachury. A pod małą scenką całkiem spory tłok. Pomysł z drugą sceną na razie się sprawdza.

Nadrabiając zaległości fotograficzne galerie zdjęc z Włochatego i I AM GIANT




21:05

Zanim na scenie pojawiła się grupa HEY to.... Zresztą zobaczcie sami:


Tak więc była już dziś Młoda Para, były oświadczyny na scenie... Co będzie jeszcze???

Teraz na pewno HEY z płytą Fire (sprzed 21 lat )

Masakrycznie się cieszę, że możemu tu w Jarocinie zagrać materiał z tej płyty - powiedziala Nosowska i ... zaczęli czarować.... i dziękować bardzo.... :) (kto choć trochę zna Kasię Nosowską wie dobrze o co chodzi :)


21.50

Zaczęło padać. - Czy zawsze jak gramy w Jarocinie musi padac? Przepraszam was bardzo - powiedziała Nosowska, tym razem wyjątkowo nie dziękując :). Ale ludziom to widać nie przeszkadza, pod pod sceną ludzi, że hej!

Kilka zdjęć z koncertu HEY


Dość szybko przestało padać i dość szybko HEY zagrał Teksańskiego i zszedł.... Ale wrócił. - No jesteśmy z powrotem, na krótko :) - powiedziała Kasia i byly bisy. Trzy bisy,. Współczesne bisy...I No... Dziękuję bardzo!

Jarocin dziekuje!!!


 HEY - Teksański


22.40

Czekając na MISFITS.....(będą o 22.55) po raz kolejny odpaliła Mała Scena. Gra OCN.


23.00

I zaczęli! Mocno, głośno, z wykopem. Czyli tak, jak się tego spodziewano. MISFITS - Największa dzisiejsza, zagraniczna gwiazda Festiwalu. Ale ludzie dziś przyjechali na HEY-a. Co widać po frekwencji. Pod sceną dość tłoczno, jednak z HEY-em nie można tego porównywać.

MISFITS


Trzech starszych już panów, ale dają radę. A tak to wygląda na zdjęciach.

Misfits przeszli już do historii. Starsi panowie dali radę, ale szału nie było. Zwłaszcza pod sceną. Trochę monotonnie. Trochę nieczysto. Dla koneserów gatunku i z szacunku.
Na małej scenie zagrali antykomuniści z Kuby - Porno Para Ricardo. Okazuję się, że jednak nie wszystko co antykomunistyczne musi być zaraz dobre. Kubańczycy zagrali z polskim przyjaciółmi z zespołu "dablju si" - czyli po prostu WC.
Teraz Maria Peszek i koniec pierwszego dnia festiwalu. Choć pewnie dla niektórych ten dzień, a właściwie noc dopiero się zaczynają. I to też, a może zwłaszcza jest FESTIWAL.

Do usłyszenia i do zobaczenia jutro. Zaczynamy od 14.00 wyborami miss mokrego podkoszulka na polu namiotowym. Choć godzina rozpoczęcia może się jeszcze zmienić, jak zmieniały się ceny biletów na koncerty na trzeciej scenie (na polu namiotowym właśnie).


KILKA FOTEK NA KONIEC DNIA

Małe podsumowaniena na koniec dnia (subiektywne jak najbardziej). Dziś był Festiwal Piosenki Aktorskiej w Jarocinie. Aktor Jakubik Arkadiusz (bomba). Aktorka Peszek Maria (bomba) - jeżeli się ktoś spodziewał, że Jezus Maria Awaria Peszek na koniec wypędzi ludzi to się mylił. Myślę że to było zaplanowane :) Bardzo dobry koniec! Można jej nie lubić. Można się nie zgadzać z jej piosenkami, poglądami... Koncert był bardzo dobry. Daj Boże, żeby wszyscy tak śpiewali (Daj Boże w tym kontekście to żart - wężykiem, wężykiem.... - młodzież może nie kumać - to z kabaretu Dudek z lat.... 60:).  Poza tym HEY - "Nooo - Dziękuję bardzo" - I Jarocin dziękuje bardzo - bo to był "wykon dnia" (przynajmniej dla publiczności). Zagramaniczni byli... I dobrze. Ale nie za dobrze, choć fani pewnie szczęśliwi byli (jednak nie tak jak hejowcy :)...
Moja prośba - Dr Misio na godz. 21 za rok (minimum godzina :) - i wcale nie musi używać wulgaryzmów i się rozbierać :) Bez tego też się obroni....
I to by było na tyle, bo już po już 4.
PRZEMYSŁAW SZESZUŁA (żeby nie było, że Gall Anonim)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE