Gmina Kotlin przygotowuje się do sprzedaży mieszkań nauczycielskich. Lokatorzy są rozżaleni, że władze nie rozmawiają z nimi na ten temat, a jest wiele niejasności.
Temat poruszał radny Włodzimierz Szymkowiak na ostatnim posiedzeniu komisji oświaty. Sprawa dotyczy 8 rodzin. - Dlaczego nie zorganizowano spotkania z tymi lokatorami? Nikt nie pytał, czy chcą wykupić, co chcą wykupić? Chodzą pogłoski, że wokół domów mają być robione drogi. To jest trochę nie tak. Należało by się z tymi 8 rodzinami spotkać i porozmawiać - mówił Szymkowiak.
W odpowiedzi wójt Kotlina stwierdził, że gmina jest właścicielem mieszkań, a lokatorzy w stosownym czasie otrzymają informacje. - Nie chcę się spotkać z tymi mieszkańcami, aby powiedzieć, że nic nie wiem - zaznaczył Mirosław Paterczyk. Radny Szymkowiak podkreślił, że geodeci wytyczają działki. Włodarz Kotlina poinformował, że bloki nauczycielskie położone są na 5 działkach, które mają być scalone. - Czyli pan decyduje o tym, czy ja chcę mieć ogródek, czy nie? - zapytał zdenerwowany Szymkowiak. - Między innymi - odparł Paterczyk.
Do sprawy powrócono na sesji.
(era)