Kotlin. Rada Gminy. Opłaty za wodę.Samorząd Kotlina
Rolnicy z gminy Kotlin płacą różne stawki za wodę pobieraną z gminnego wodociągu. Wszystko przez to, że władze chciały ukrócić podlewanie przydomowych ogródków. Wprowadziły opłatę za „wodę bezpowrotnie zużytą” i według tej stawki jest naliczana odpłatność za wodę wykorzystywaną do hodowli zwierząt.
Nie milkną echa podwyżki cen wody w gminie Kotlin, które obowiązuje od Nowego Roku. I wcale nie chodzi o wzrost opłaty, tylko o wprowadzenie trzeciej taryfy - za dostawę wody bezpowrotnie zużytej. Decydując się na tę opłatę, samorząd chciał nią obciążyć mieszkańców, którzy podlewają ogródki. Woda do tego celu jest o 30 groszy droższa od tej wykorzystywanej w gospodarstwach domowych. Na wprowadzeniu nowej taryfy stracili rolnicy, którzy wykorzystują ją do hodowli zwierząt.
Początkowo część radnych nie dostrzegła tego problemu, choć sugerowali to radni Marian Niewiada i Zbigniew Orpel. Przy 6 głosach wstrzymujących rada przyjęła uchwałę zaproponowaną przez wójta.
Kiedy informacja o podwyżce trafiła do opinii publicznej, części radnych oberwało się za podjętą decyzję.
- Jest jedna rzecz, która budzi kontrowersje wśród rolników. Podjęliśmy uchwałę, którą dzielimy rolników. W tych wsiach, gdzie jest kanalizacja, są założone podliczniki, tam rolnicy będą płacili za wodę więcej, a w tych miejscowościach, gdzie nie ma kanalizacji, to woda jest po niższej cenie - mówiła Dominika Kwiecińska.(Rolnicy mają założone podliczniki i w opłacie za ścieki nie ma uwzględnionej wody wykorzystywanej do hodowli zwierząt i oprysków w gospodarstwach rolnych - przyp. red.).
- To budzi taki niesmak wśród rolników, że zostali podzieleni - podkreślała.
Radna proponowała, aby powrócić do poprzedniej metody naliczania opłaty.
Wójt Mirosław Paterczyk dowodził, że w opłaty w gospodarstwach z podlicznikami nie wzrosną aż tak dużo. Zaznaczył także, że w około 60 procentach gospodarstw rolnych są studnie.
- Ci, którzy myślą rozsądnie, to posiadają własne studnie - przekonywał wójt. Ostatecznie przyznał, że przeanalizuje jeszcze raz sprawę.