– Dlaczego na ratuszu nie wisi flaga Polski, tylko turecka? – pytała wczoraj nasza czytelniczka. – Tak chyba nie powinno być. Czy Turcy przejęli nasze miasto, że brakuje jarocińskich i polskich symboli? – oburzała się.
– Sugerowane przez pana „przejęcie ratusza przez Turków” nie miało miejsca – uspokaja Ewelina Bartkowiak z Kancelarii Burmistrza. – W związku z wizytą w Jarocinie delegacji z Turcji, wczoraj na ratuszu została wywieszona flaga tego kraju. W ten symboliczny sposób witamy zagranicznych gości wizytujących nasze miasto – tłumaczy urzędniczka. Dodaje, że dziś wywieszono flagę Polski. – Dodam, że wczoraj, podczas powitalnego spotkania, na sali sesyjnej wyeksponowane zostały zarówno proporczyki, jak i flagi obu krajów - Polski i Turcji – zapewnia Ewelina Bartkowiak.
Postanowiliśmy sprawdzić w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, czy jest to sytuacja właściwa, aby wywieszano jedynie flagę obcego państwa.
– Nie jestem panu w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że powinna być również flaga Polski – poinformowała rzeczniczka MSZ. Obiecała, że sprawdzi. Chwilę później przysłała jednak wiadomość e-mail: „Informujemy, że sprawa flagi na jarocińskim ratuszu leży w kompetencji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ze względu na charakter jarocińskiego ratusza (władza terenowa), sugerujemy bezpośredni kontakt z tym urzędem”.
MSW również nie było pomocne. – Mam serdeczną prośbę o kontakt z innym ministerstwem, a mianowicie z Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji. (…) To jest ich właściwość – poinformowała pracownica biura prasowego MSW.
MAC z kolei w ogóle nie odpowiedział na naszą wiadomość.
W sobotę opublikujemy nagranie, na którym burmistrz Jarocina Adam Pawlicki mówi po turecku.
Tymczasem dziś na ratuszu powiewała taka flaga: