Władze powiatu jarocińskiego zwołały spotkanie w Panience, by wyjaśnić z mieszkańcami możliwe nieporozumienia przed budową drogi z Brzostowa przez Panienkę właśnie aż do granicy powiatu.
- Spotkanie ma służyć temu, żebyśmy my, jako inwestorzy, mogli wysłuchać państwa potrzeb odnośnie zjazdów, wycinki drzew, pogłębiania rowów itd. Jesteśmy tu, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości i dokładnie omówić wszystkie kwestie - mówił Bartosz Walczak, starosta jarociński.
Mieszkańcy zgłaszali m.in. budowę chodnika na odcinku Chwalęcin - Panienka - sklep, bo tam - jak twierdziła jedna z kobiet - mieszka bardzo dużo osób, w tym dzieci. Pomysł natychmiast skomentował starosta i wyjaśnił, że to „słuszna uwaga”. - Nie jesteśmy w stanie teraz tego zrobić, ponieważ inwestycja nas goni, a dodatkowo nie mamy środków, by zrealizować ten pomysł od razu. Jest to temat do rozmowy z zarządem i radnymi powiatowymi, żeby w przypadku oszczędności w ramach przetargu na budowę tej drogi, zamówić dokumentację projektową i zrealizować inwestycję - tłumaczył włodarz powiatu.
Ile będzie kosztować remont drogi i co jeszcze prócz wylania asfaltu zaplanowano w projekcie? Czytaj w aktualnym numerze "Gazety Jarocińskiej".