Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 42-letnemiu mieszkańcowi gminy Żerków.
To maksymalna karą jaką może orzec sądu za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Zdarzenie miało miejsce 6 czerwca. Wtedy to funkcjonariusze jarocińskiej drogówki kontrolowali kierowców przejeżdżających przez Przybysław (gm. Żerków).
- Zauważyli nadjeżdżający w ich kierunku z dużą prędkością samochód osobowy. Wykonany pomiar prędkości wskazał, że pojazd w terenie zabudowanym przemieszcza się z prędkością 104 km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem mundurowi dali kierującemu sygnał do zatrzymania. Pomimo tego jadący volkswagenem golfem jeszcze bardziej przyspieszył i ominął patrol. Policjanci natychmiast podjęli pościg za niezdyscyplinowanym kierowcą. Pomimo iż funkcjonariusze używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca golfa zupełnie to ignorował. Mężczyzna uciekał przed goniącym go radiowozem drogami polnymi, łąkami oraz wałem przeciwpowodziowym - relacjonuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Policji nie udało się zatrzymać mężczyzny. Ustalili się do jego domu, ale tam go nie zastali. Kryminalni wszczęli postępowanie w sprawie niezatrzymania się do kontroli.
42-latek nie stawiał się na wezwania, 9 lipca został on zatrzymany i przymusowo doprowadzony do komendy. Usłyszał zarzuty.
Właśnie akt oskarżenia w tej sprawie skierowali policjanci do jarocińskiej prokuratury. Kiedy zatwierdzi go prokurator, trafi do sądu.