- Pytam - kto dłużej czeka? Samochód czy dywanik? - chciał wiedzieć sołtys Ludwinowa i Kamienia, Jan Zdrojowy, kiedy na sesji rozpętała się burza o nowy samochód dla OSP w Dobieszczyźnie.
Sołtysa zbulwersowały słowa przewodniczącego rady, który zauważył, że jednostka w Dobieszczyźnie czeka na nowy samochód od 7 lat. - Jestem sołtysem już prawie trzy kadencje (...) i robię wniosek na dywanik od 12 lat. I przez 12 lat jest kilometr zrobiony. Pytam - kto dłużej czeka? Samochód czy dywanik? A jeszcze jest ze 6 kilometrów do zrobienia. Czy to będzie kiedyś zrealizowane? - dopytywał Jan Zdrojowy.
Co usłyszał? - Ja panu nie odpowiem, panie sołtysie - stwierdził przewodniczący rady, Wojciech Raś.