Najpierw skradła kartę bankomatową, a potem wypłaciła kilka razy pieniądze z konta jej właściciela.
Mieszkaniec gminy Jarocin zorientował się, że skradziono mu kartę bankomatową, kiedy z jego konta zaczęły znikać pieniądze. Nieznany sprawca wypłacił 1.500 zł. - Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i zaczęli wyjaśniać okoliczności zdarzenia. Pracując nad sprawą kryminalni ustalili, że nieznany sprawca ukradł kartę 25 września i od tego czasu, za jej pomocą, kilkanaście razy płacił za zakupy w różnych sklepach na terenie Jarocina - relacjonuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowy Policji w Jarocinie. Śledczy ustalili, że kartę zrabowała 35-letnia mieszkanka gminy Jarocin w czasie gdy poszkodowany robił zakupy. Kobieta została zatrzymana 5 października i jeszcze tego samego dnia ją przesłuchano. Usłyszała zarzut kradzieży karty bankomatowej oraz pieniędzy. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci radzą, aby karty bankomatowe były w sposób szczególny strzeżone przez ich właścicieli. Nigdy nie należy trzymać nr PIN w tym samym miejscu, co kartę, a wpisując kod w bankomacie czy sklepie, należy klawiaturę zasłonić ręką, żeby był on niewidoczny dla osób postronnych. Właściciele kart zbliżeniowych muszą pamiętać, że złodziej za ich pomocą może bez problemu dokonywać transakcji płatniczych i w krótkim czasie opróżnić konto.
