Samochody na całym rynku. Policja ignoruje pytania [WIDEO]

Od otwarcia części rynku dla samochodów minął ponad miesiąc. Wbrew zapowiedziom – na zamkniętej części aut nie ubyło. Dalej jeżdżą, jak do tej pory. Okazją, by dopytać o sytuację na jarocińskim rynku, była debata społeczna dotycząca bezpieczeństwa zorganizowana w ubiegłym tygodniu przez jarocińską policję.

Dziennikarz portalu zadał kilka pytań:

1. Czy policja kontroluje sytuację na zamkniętej dla samochodów części rynku i wypisuje mandaty dla kierowców, którzy złamali zakaz wjazdu?

2. Kiedy na rynku będzie obowiązywała strefa płatnego parkowania i czy – zgodnie z zapowiedzią burmistrza Adama Pawlickiego – będzie ona droższa niż w pozostałej części miasta?

3. W części otwartej dla samochodów parkować można za darmo do godziny. Kto egzekwuje ten przepis, bo zdarzają się auta stojące cały dzień?

Na pytania zdecydował się odpowiedzieć jedynie Robert Kaźmierczak, wiceburmistrz Jarocina. Przyznał, że prace nad wprowadzeniem tam płatnej strefy trwają. Komendant Powiatowy Policji w Jarocinie – mł. insp. Krzysztof Rzepczyk – milczał.

Zobaczcie wideo. Co sądzicie o odpowiedzi Roberta Kaźmierczaka i zignorowaniu pytań przez komendanta jarocińskiej policji?