- 11 stycznia (dzisiaj, w piatek) nastąpi mobilizacja środowiska rolniczego W całym kraju pokazujemy sobie nawzajem, że jesteśmy. Spotykamy się na ulicach, drogach, placach. Pieszo, autami, traktorami. Ważne, żebyśmy zaczęli się liczyć i widzieli że jest nas siła - wtedy i z nami będą się liczyć - czytamy na fanpage Agrouni, która organizuje protesty rolnicze.
Najprawdopodobniej rolnicy pojawią się na moście w Nowym Mieście.
- Będziemy w kilkudziesięciu miejscach w całej Polsce. Czy to będzie most w Nowym Mieście? Zobaczymy. Nie jest to do końca potwierdzone, czy to będzie Nowe Miasto, czy Koszuty - mówi Filip Pawlik, koordynator Agrouni na terenie powiatu średzkiego.
Rolnicy chcą zaprotestować przeciwko napływowi żywności z zagranicy. Domagają się jej kontroli oraz rozliczenia związków rolniczych i izb rolniczych z przekazywanych środków.
- Wczoraj miały się odbyć rozmowy Agrouni z ministrem rolnictwa, a ostatecznie zostały przełożone na 25 stycznia i dlatego nasze stanowisko jest takie, aby wyjść na drogi. Przepraszamy kierowców i przewoźników za utrudnienia, ale my nie mamy gdzie protestować. Akcje w Warszawie nic nie dają - dodaje koordynator.
O proteście wie już średzka policja.
- Mamy informację, że o godzinie 10.00 rolnicy mają się spotkać na moście w Nowym Mieście. Jeżeli zablokują drogę, to my zorganizujemy objazdy - wyjaśnia asp. Michał Szymurski z KPP w Środzie Wielkopolskiej.
[AKTUALIZACJA 10:30]
Rolnicy zgromadzili się na parkingu przy moście w Nowym Mieście. - Na godzinę 11.00 planujemy przejazd traktorami z Nowego Miasta do Koszut. Ruch zostanie spowolniony, ale nam nie chodzi o to, aby utrudniać życie innym uczestnikom ruchu kołowego - mówi koordynator protestu.
[AKTUALIZACJA 11:16]
Tak wygląda w tej chwili rolnicza akcja na drodze krajowej w powiecie gostyńskim.