Pożegnanie starego roku i powitanie nowego to trudny czas dla zwierząt. Do schroniska trafia wiele psów, które wystraszył huk fajerwerków i petard. Niektórzy właściciele nadal szukają swoich pupili.
Tak jest w przypadku Rokiego. Pies w typie owczarka szkockiego w poniedziałek wieczorem uciekł z domu na Ługach. Później był widziany był na os. Bajkowym w Jarocinie. Biegł w kierunku Witaszyc. Na pewno jest przerażony i przerażony. Od jego zaginięcia minęły już dwa dni. Do tej pory nie udało się ustalić, gdzie się może obecnie znajdować. Osoby, które widziały psa lub go znalazły mogą się skontaktować z jego właścicielką - Julią Wyzuj przez profil na facebooku.
[AKTUALIZACJA]
Po blisko dwóch tygodniach poszukiwań udało się odnaleźć Rokiego. Wystraszone zwierzę pokonało ok. 80 km. Był wyczerpany, ale powoli dochodzi do siebie pod opieką właścicielki.