Jarocin. Gmina Jarocin. Samorząd jarociński. Jarociniacy. Burmistrz Jarocina. Referendum w Jarocinie
W plebiscycie wzięły udział 7.172 osoby. Ponad 95 procent tych, którzy poszli do urn, chciało by władze miasta zakończyły rządzenie przed upływem kadencji [ZOBACZ TUTAJ]. Sam plebiscyt był jednak niewiążący.
Ekipa ZJ z Adamem Pawlickim na czele wróciła do władzy i przez ostatni rok jeszcze umocniła swoją pozycję w mieście. Członkowie rozwiązanego komitetu referendalnego, poza uczestnictwem w sporadycznych akcjach społecznych, zniknęli z życia publicznego.
Jedni i drudzy przypomnieli jednak o dzisiejszej rocznicy. Burmistrz w trakcie sprawozdania, na sesji rady miejskiej. Pawlicki obwieścił, że na inwestycje w przyszłym roku trafić „niebotyczna kwota” 192 mln zł.
- To jest niesamowite przedsięwzięcie. Myślę, że fajna rzecz, taka na rocznicę referendum, do którego tutaj z resztą niektórzy siedzący przy tym stole i w kuluarach mieszkańcy nawoływali, żeby tę rade i tego burmistrza odwołać – powiedział Pawlicki. – Myślę, że to fajny prezent dla mieszkańców, tych którzy w znakomitej większości powiedzieli „nie” - chcemy właśnie tę radę i tego burmistrza. Myślę, że ten projekt budżetu pokazał, że większość miała rację.
Z kolei członkowie rozwiązanego komitetu dali o sobie znać w mediach społecznościowych. „Poprzez referendum daliśmy przykład mieszkańcom, że w każdej chwili możemy przypomnieć o sobie władzy. Wszystko, po to aby osoby w urzędzie nie zapomniały, że mają służyć mieszkańcom, a nie sobie nawzajem” - czytamy na fanpage stowarzyszenia WiN. „Podejmując decyzję o założeniu stowarzyszenia (WiN) myśleliśmy przede wszystkim o wsparciu mieszkańców naszej gminy i odwdzięczeniu się za zaufanie jakim obdarzyli nas rok temu”.
Jak patrzycie na referendum z perspektywy roku? Zapraszamy do merytorycznej dyskusji.
