Radny z przewodniczącym targowali się o inwestycje

Opublikowano:
Autor:

Radny z przewodniczącym targowali się o inwestycje - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Burzliwa dyskusja toczyła się między samorządowcami gminy Jaraczewo a przewodniczącym rady powiatu jarocińskiego w sprawie przeznaczenia zaoszczędzonych na przetargu pieniędzy.

Ponad 5,6 milionów złotych miała kosztować przebudowa drogi powiatowej z Brzostowa przez Panienkę do granicy powiatu jarocińskiego. Początkowo gmina Jaraczewo miała dofinansować tę inwestycję w kwocie 1,4 mln zł, czyli w wysokości połowy kosztów udziału powiatu. Negocjacje zakończyły się obniżeniem tej kwoty o ponad połowę. - W ubiegłym roku rada gminy podjęła uchwałę w kwocie 600.000 zł, ale nie więcej niż 21 proc. kosztów poniesionych przez powiat po przetargu. I tak się stało, że w czerwcu tego roku, po wyłonieniu wykonawcy na to zadanie, okazało się, że kosztorys ofertowy opiewa na kwotę 2.967.107,54 zł. Udział powiatu w tej sytuacji wynosi 1.483.554,54 zł. W związku z tym, zgodnie z podjętą uchwałą i zawartą umową o pomocy finansowej, nasz udział wynosi 311.546 zł, to jest dokładnie 21 proc. - wyjaśnił na ostatniej sesji rady Wiesław Kostórkiewicz, odpowiedzialny za drogownictwo w gminie Jaraczewo.

Urzędnicy podpisali już aneks do umowy, ponieważ starostwo powiatowe musiało przedstawić wszystkie dokumenty wojewodzie.

W co zostanie zainwestowane niemal 300 tys. zł zaoszczędzone przez gminę? - Te pieniądze, które zostały, na pewno byłyby przeznaczone na inwestycje, gdyby nie fakt, że Ministerstwo Edukacji Narodowej obcięło nam 400 tys. zł - zakomunikował na sesji wójt Dariusz Strugała.

Radny Roman Matuszak dopytywał, co się stanie z nadwyżką powiatowych pieniędzy, która wynosi ok. 2,6 mln zł, bo chciałby, aby zostały one zainwestowane w gminę Jaraczewo. - Czy znajdzie się kwota na dokończenie chodnika do pani Wierzowieckiej (sołtys Ruska - przyp. red.), bo miała to obiecane przed wyborami? - skierował pytanie do Jana Szczerbania, przewodniczącego rady powiatu. - Do końca września mamy dokończyć Dom Pomocy Społecznej w Kotlinie, co jest potężną inwestycją. 700 tys. zł już dołożyliśmy do szpitala. (…) Jak pokończymy te wszystkie duże inwestycje, wrócimy do drobnych spraw. My ten odcinek w Rusku zrobimy, ale w tym roku na pewno nie - wyjaśnił szef rady powiatu.

Szczerbań przedstawił też pomysł spożytkowania zaoszczędzonej przez powiat kwoty na remont odcinka drogi z Góry do Zalesia. Jej fragment biegnący od krajowej „12” przebudowano już w ubiegłym roku, ale zakończono prace na ostatniej nieruchomości. Kilkaset metrów wciąż pozostaje do naprawy. - Poproszę radnych z Jarocina i pozostałych koalicjantów o to, by te środki, które zostały ze „schetynówki”, przekazać na przebudowę fragmentu drogi w Górze, która łączy się z tą remontowaną i wtedy mamy cały odcinek. Gdybyście partycypowali w tych kosztach, byłoby mi łatwiej negocjować - wyjaśnił radny Szczerbań.

Wójt zapowiedział, że byłby skłonny rozważyć propozycję przewodniczącego, jednak postawił warunek. - Byłbym za tym, żeby tę Górę skończyć razem z mostem, ale musielibyśmy dogadać, co z tym Ruskiem - zaproponował włodarz.

Głos zabrał ponownie wiceprzewodniczący rady, Roman Matuszak, także zaoferował wsparcie, ale na swoich warunkach. - Jeśli będzie czarno na białym napisane, że ten odcinek rowu z chodnikiem w Rusku zostanie zrobiony, chociażby w 2016 roku, ja osobiście mogę nawet z każdym radnym usiąść przy stole i przekonywać ich, żeby były pieniążki też na odcinek drogi powiatowej od tej krzyżówki (z remontowaną drogą powiatowa - przyp. red.) przez mostek do Góry - zapowiedział radny z Ruska.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE