Do kraksy na krajowej „11” - na wysokości skrzyżowania z ulicą Kasztanową doszło w czwartek o godzinie 17.30. Policjanci ustalili, że kierujący fordem focusem, jadąc od Poznania, uderzył w peugeota i wepchnął go na tył samochodu marki Rover, który zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną. - Z relacji świadków wynikało, że bezpośrednio po uderzeniu, mężczyzna siedzący za kierownicą forda ominął uszkodzone pojazdy, jadąc chodnikiem i zatrzymał się dopiero, gdy uderzył w znak drogowy - relacjonuje sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Świadkowie kraksy próbowali zatrzymać mężczyznę, ale ten zjechał na jezdnię i odjechał. Policjanci wypatrzyli forda na osiedlu Konstytucji 3 Maja i zatrzymali kierowcę auta. W organizmie 55-letniego jarocinianin stwierdzono 2,5 promila alkoholu.