Jest odwołanie od wyroku skazującego Eryka J. z Jarocina na dożywocie. Łódzki sąd apelacyjny nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy apelacyjnej.
Pod koniec maja kaliski sąd okręgowy postanowił, że młody jarocinianin spędzi resztę życia w więzieniu. Zgodnie z wyrokiem dopiero po 40 latach będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie [ZOBACZ TUTAJ]
Przypomnijmy: w nocy 15 marca 2018 roku 22-letni wtedy Eryk J. z Jarocina wtargnął do domu swojej byłej dziewczyny w Cerekwicy Starej (gm. Jaraczewo). Zasztyletował jej rodziców w wieku 59-lat. Ranił dwie córki małżeństwa. Swojej byłej ciężarnej partnerce, zadał kilka ciosów nożem. Kobietę cudem uratowano [ZOBACZ TUTAJ]
Zaraz po ogłoszeniu wyroku obrońcy skazanego zapowiadali apelację od postanowienia kaliskiego sądu. W trakcie procesu próbowali dowieść, że opina biegłych psychiatrów jest powierzchowna, mało wnikliwa, niewystarczająca. Przekonywali, że Eryk J. jest uzależniony od gier komputerowych. Jeden z adwokatów jarocinianina wnioskował, aby sąd wznowił przewód, bo zdaniem obrony nierozstrzygnięta jest kwestia poczytalności sprawcy.
Kaliski sąd okręgowy jednak wydał wyrok.
Do Sądu Apelacyjnego w Łodzi wpłynęło odwołanie obrony. Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.