Niebezpieczne przejście. Czyli ciemność widzę… PETYCJA

Opublikowano:
Autor:

Niebezpieczne przejście. Czyli ciemność widzę… PETYCJA - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Po czwartkowym potrąceniu pieszego na ul. Wojska Polskiego na naszym portalu rozgorzała dyskusja o bezpieczeństwie tego przejścia. „Kolejne potrącenie w tym miejscu. Z tego, co słyszałem, już nie raz było zgłaszane Włodarzom miasta, by zamontować w tym miejscu bramkę z oświetleniem ledowym przejścia, gdyż jest to bardzo niebezpieczne miejsce. Władze tłumaczyły się tym, że droga należy do GDDKiA i umywają ręce. Ciekawe, co powiedzą jak dojdzie do kolejnych tragedii” - pisze internauta.

Jeden z mieszkańców zwraca też uwagę, że w rejonie przejścia od dawna nie działała jedna z latarni. O sprawie wiedzą pracownicy Urzędu Miejskiego w Jarocinie. Latarniami  bezpośrednio zajmuje się Spółka Oświetleniowa w Kaliszu. I to jej za każdym razem magistrat przekazuje wszelkie informacje o awarii lamp. Ta z kolei zleca naprawę. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyklucza dodatkowe doświetlenie tego miejsca.

- Za oświetlenie płaci gmina, my musimy skoordynować tego typu sytuację z płatnikiem. Możemy dołożyć lampę, ale nie jest tak, że my ją włożymy do systemu, bo ktoś musi za to zapłacić - mówi Jerzy Helwig, dyrektor rejonu GDDKiA w Środzie Wlkp. - Jeśli ma być jakakolwiek petycja w sprawie oświetlenia, to proszę się zwrócić do gminy czy będzie pokrywała koszty.

Jak się okazuje, urzędnicy w Jarocinie zgromadzili pokaźną dokumentację na temat newralgicznego punktu. Zarząd osiedla Wojska Polskiego dużo wcześniej wnioskował, by pasy doświetlić, jak to ma miejsce, przy skrzyżowaniu krajówki z ul. Serafina Niedbały.

- To leży w ich gestii i GDDKiA zawsze odmawiała, argumentując to brakiem pieniędzy i małą wypadkowością - tłumaczy Hubert Kujawa, odpowiedzialny w magistracie za drogi.

Drogowcy doświetlenie wykluczają. - To jest gorsze rozwiązanie i w terenie zabudowanych takich rzeczy się nie robi, bo od tego są latarnie. Zwykłe lampy są lepsze. Do nas taka informacja, że jest tam ciemno nie dotarła. Zapytam jeszcze kierownika służby, czy dochodziły do niego takie sygnały - mówi dyrektor Helwig. - Z tym przejściem były wcześniej problemy, bo ono jest zlokalizowane w nieszczęśliwym miejscu. Według nas powinno być bliżej Kasyna. My byliśmy za przeniesieniem, nie pamiętam jednak szczegółów, ale gmina nam to zakwestionowała. Musiałbym zajrzeć do dokumentacji.

Rzeczywiście, jak informują jarocińscy urzędnicy, propozycja by przesunąć przejście nie zyskała akceptacji ze strony mieszkańców osiedla. - Na zebraniu chcieli, żeby to zostało zachowane i doświetlone punktowo - precyzuje Kujawa. Wiemy, że tam jest ciemno, była awaria lampy przy Podchorążych, już trzy tygodnie temu to zgłaszałem, jeszcze dzisiaj (piątek) mejlowo. Nie mogę się doprosić, a zgodnie z umową mają 7 dni.

Kaliska spółka obiecała urzędnikom „sprawdzić” dlaczego wykonawca nie naprawił latarni. Dodzwonić do jej siedziby się nie można. Awarie w Jarocinie usuwa prywatna firma z Cielczy. - Wczoraj ta lampa powinna już działać, na miejscu byli nasi ludzie i naprawili - przekonuje Tadeusz Domin. Właściciel Zakładu Instalatorstwo Elektryczne tłumaczy, że naprawa się przeciągła, bo przy latarni trzeba było wymienić okablowanie. Obiecał jeszcze dzisiaj sprawdzić, czy latarnie działają. Oddzwonił już po kilkudziesięciu minutach. - Chłopaki zapalili i wszystkie lampy na Wojska Polskiego działają - zapewnia Domin. - Oczywiście wczoraj któraś z lamp mogła zgasnąć, ale dzisiaj wszystkie działają.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE