Już jutro, w piątek 17 maja do Jarocina przyjedzie Leszek Miller. Wizyta związana jest z wyborami do europarlamentu. Rano będzie go można spotkać na jarocińskim targowisku.
Były premier znalazł się na drugim miejscu listy Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce, po byłej premier Ewie Kopacz.Wielkopolska to jedyne województwo, gdzie o mandat ubiega się dwoje byłych premierów. - Nie mam z tym problemu, że jestem drugi. Startuję, by nikt Polski z Unii Europejskiej nie wyprowadził - zapewniał na konferencji prasowej w Poznaniu Leszek Miller
Leszek Miller nie pochodzi z Wielkopolski. Na spotkaniu z dziennikarzami mówił, że Wielkopolska to nie tylko miejsce urodzenia, to także stan ducha, a przede wszystkim praca organiczna.
- Większość partii politycznych tutaj w Wielkopolsce wystawia ludzi nieurodzonych w Wielkopolsce, więc ja tu nie jestem żadnym wyjątkiem. Poza tym, kiedy jako premier podpisywałem traktat akcesyjny wprowadzający Polskę do Unii Europejskiej, to nie czyniłem tego w imieniu takiego czy innego regionu, tylko całego kraju. Oczywiście nasza piękna ojczyzna składa się z małych ojczyzn i jeśli zostanę wybrany, to będę tę małą ojczyznę - Wielkopolskę - reprezentował.
Wczoraj jako kandydat do europarlamentu odwiedził Miejską Górkę, Leszno, Rawicz, Krotoszyn i Kalisz.
W Jarocinie Leszek Miller będzie gościł tylko dwie godziny, od 8.00 do 10.00.
O godz. 9.00 na targu przy ul. Kasztanowej ma się odbyć krótka konferencja prasowa, w czasie której były premier będzie odpowiadał na pytania dziennikarzy.