Kwestionują wybory sołeckie w Stęgoszy

Opublikowano:
Autor:

Kwestionują wybory sołeckie w Stęgoszy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gmina Żerków, Stęgosz, sołtys, wybory sołeckie, rada sołecka, odwołanie

 

Wybory sołeckie w Stegoszy odbyły się 28 lutego. Do dzisiejszego dnia pozostał po nich pewien niesmak. Dlaczego?

 

Otrzymaliśmy informacje od grupy mieszkańców, którzy co prawda nie kwestionują wyników wyboru. Mają jednak sporo uwag do sposobu ich przeprowadzania. Złozony przez nich wniosek o zgodę na wgląd do listy osób, które brały udział w głosowaniu na sołtysa, został rozpatzrony negatywnie. Postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce i próbują samodzielnie dowieść nieprawidłowości jakie miały rzekomo zajść w czasie głosowania. Czy maja rację?

 

 

Grupa mieszkańców Stęgoszy po tym jak otrzymała odmowę wglądu do listy osób biorących udział w głosowaniu, skierowała odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kaliszu. Walczą o mozliwość przejrzenia list. Według nich, nie w każdym przypadku sprawdzono dowod tożsamości. Twierdzą, że dzięki tej nieprawidłowości w głosowaniu wzięli również udział: mieszkaniec wsi, który jest osobą ubezwłasnowolnioną oraz osoby niepełnoletnie.

 

 

- Złożyliśmy wniosek o udostępnienie listy osób biorących udział w zebraniu oraz głosowaniu, został jednak odrzucony - mówi Ireneusz Giel, mieszkaniec Stęgoszy i były radny. - Nam chodzi o zasadę dotrzymania warunków wyborów - dodaje. W uzasadnieniu odrzuconej prośby jako powód podano ochronę danych osobowych.

 

 

„Gazeta” również wystosowała pismo do sekretarza gminy z prośbą o udostępnienie listy osób biorących udział w głosowaniu oraz o wgląd do protokołu z zebrania wiejskiego. Otrzymaliśmy tylko zgodę na przejrzenie protokołu. Czekamy więc na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kaliszu

 

 

 O sprawę zapytaliśmy też burmistrza Żerkowa, Michała Surmę, który brał udział w zebraniu wiejskim.

 

 

 - Do nas nikt nie wnosił żadnych zastrzeżeń dotyczących wyborów. Wpłynął tylko wniosek jednej mieszkanki o dostep do listy wyborców. To wszystko! - zapewnia Michał Surma. - Nie otrzymałem też informacj, że na liście wyborów znalazła się osoba ubezwłasnowolniona.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE