Egzamin gimnazjalny 2015. „Uczniowie przychodzili z przymusu”

Opublikowano:
Autor:

Egzamin gimnazjalny 2015. „Uczniowie przychodzili z przymusu” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Nie wszystkie placówki mają powody do zadowolenia. – Na dodatkowe zajęcia uczniowie przychodzili wyraźnie z przymusu – tłumaczyła Elżbieta Kuderczak, dyrektorka Gimnazjum nr 3 w Jarocinie. Nie narzeka tym razem Wilkowyja. – Każdy uczeń odniósł sukces – mówiła Krystyna Kaczmarek, dyrektorka Gimnazjum w Wilkowyi.



Dziś przedstawiamy pierwszą część relacji z komisji oświaty, na której dyrektorki i dyrektorzy szkół odpowiadali, czy są zadowoleni z wyników. Zaczynamy od placówek publicznych.



Elżbieta Kuderczak, Gimnazjum nr 3 w Jarocinie: Z wyniku egzaminu gimnazjalnego jesteśmy tylko częściowo zadowoleni. Najmniej powodów do zadowolenia jest z części matematyczno-przyrodniczej. Uczniowie osiągnęli według nas z tej części bardzo niski wynik, jednak jest on porównywalny z ocenami cząstkowymi, śródrocznymi i rocznymi uczniów. (…) Na dodatkowe zajęcia uczniowie przychodzili wyraźnie z przymusu, na kolejnych próbnych egzaminach nie próbowali nawet podejmować próby poprawy własnego wyniku, zakładając, że będą kontynuować naukę w szkołach zawodowych, nie widzieli motywacji i potrzeby starania się.

Marek Durczak, Gimnazjum nr 5 w Jarocinie: Biorąc pod uwagę łączną ilość uczniów piszących egzamin z opiniami i orzeczeniami, stanowili oni 24,4% wszystkich piszących uczniów. Wszyscy wspomniani uczniowie byli objęci pomocą psychologiczno-pedagogiczną, jednak nie można zawsze zniwelować wszystkich skutków deficytów rozwojowych. W kontekście powyższych uwag wynik z egzaminu w roku 2015 uważamy za dobry.

Roman Przybylski, Gimnazjum w Cielczy: Sam egzamin, jeżeli chodzi o wyniki, to po części jestem zadowolony, po części nie. Jeżeli chodzi o część humanistyczną to trochę pozostawia do życzenia, jeżeli chodzi o język polski i – niestety – też historię. Część matematyczno-przyrodnicza jest mniej więcej na poziomie ubiegłorocznym. Natomiast odnotowaliśmy ewidentny postęp jeśli chodzi o część językową.

Krystyna Kaczmarek, Gimnazjum w Wilkowyi: Wyniki końcowe średnie uzyskane przez poszczególne klasy z poszczególnych zajęć edukacyjnych wchodzących w skład egzaminu gimnazjalnego są niewątpliwie wyższe w klasie IIIa, w której są uczniowie miejscowi, niż uczniów klasy IIIb, są to uczniowie dojeżdżający. (…) Klasa IIIa też uzyskała lepszy wynik podczas egzaminu gimnazjalnego. (…) Analiza porównawcza wyników uzyskanych przez poszczególnych uczniów, bo to nas interesuje, czy uczeń odniósł sukces, czy nie odniósł sukcesu, wskazuje na to, że każdy uczeń odniósł sukces w mniejszym lub większym stopniu.

Henryk Zieliński, Gimnazjum nr 1 w Jarocinie: W tym roczniku byli uczniowie z opiniami, orzeczeniami, było też dość sporo uczniów z rodzin niepełnych. Dla przykładu podam, że w jednej klasie w niepełnej rodzinie jest 17 uczniów, w drugiej klasie – 11 w niepełnych rodzinach. Z reguły wychowywały to mamy, brak wzorca ojcowskiego itd. To są czynniki, które również wpływają na to, by pewne wymagania w stosunku do dziecka osiągnąć. (…) We wszystkich przypadkach porównawczych typu gmina, powiat, województwo, okręg, kraj jesteśmy na plusie, (...) jesteśmy powyżej tych wszystkich grup porównawczych. 

Sylwia Drańczuk, Gimnazjum w Witaszycach: W tym roku miałam dwa oddziały klas trzecich, pisało 50 dzieci. Takich uczniów, którzy mieli opinię z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, było 6. Wszyscy oni  mieli dostosowania edukacyjne. Dwoje uczniów było z orzeczeniami, jeden zagrożony niedostosowaniem społecznym i jedno dziecko z niepełnosprawnością. (...) Było również dwoje uczniów, którzy klasę powtarzali.
 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE