Czekały w dramatycznych warunkach na adopcję. Fetor, odchody i brud

Opublikowano:
Autor:

Czekały w dramatycznych warunkach na adopcję. Fetor, odchody i brud - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Tymczasem u sąsiada. Krotoszyńscy obrońcy zwierząt zmuszeni do interwecji. 

Smród, fetor, zwierzęce odchody i mocz na łóżkach, sprzęcie i podłogach - kilkanaście zwierząt w takich warunkach oczekiwało na adopcję na terenie jednej z posesji w Milczu. W sprawie interweniowało krotoszyńskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.


Pracownicy TOZ Krotoszyn otrzymali zgłoszenie od Fundacji Załoga Bulldoga, że na terenie posesji w Miliczu są przetrzymywane w znacznej liczbie zwierzęta w tragicznych warunkach. Wspólnie z załogą Fundacji Dwa plus Cztery udali się na miejsce. powiadomili również policję.

- Zwierzęta przebywają w stanie rażącego zaniedbania, wszystkie pomieszczenia domowe są pokryte grubą warstwą odchodów, które z oceny Inspektorów musiały zalegać tam przynajmniej od 2 lat. Każdy poziom posesji wygląda identycznie – gruba warstwa odchodów (również gryzoni) i śmieci, brud, fetor, który utrudnia interwencję. Żadne zwierzę nie miało dostępu do wody ani pożywienia. Wszystkie zwierzęta na posesji skrajnie zaniedbane – odwodnione, skołtunione, ze zmianami skórnymi, większość wychudzona, wymagająca natychmiastowej opieki weterynaryjnej - relacjonują inspektorzy.

JAK ZAKOŃCZY SIĘ TA HISTORIA? ZOBACZ TUTAJ

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE