Do redakcji "Gazety Jarocińskiej" zadzwonił dziś rano kierowca przejeżdżający przez Jarocin, który zwrócił uwagę na beczkowóz zaparkowany pod mostem w kierunku na Bachorzew.
- Jak się jedzie na Gizałki, trzeci dzień z rzędu beczkowóz jest zaparkowany tyłem przy rzece pod mostem. Wygląda jakby ścieki spuszczał - tłumaczy mężczyzna.
Pojechaliśmy na miejsce z naszą kamerą i sprawdziliśmy, w jakim celu codziennie podjeżdża tam pojazd.