Łzy, skrucha i chęć dobrowolnego poddania się karze wykazana przez burmistrza Piotra K. – tak w skrócie wyglądała trzecia odsłona procesu byłego szefa gminy, oskarżonego o przyjęcie łapówki w wysokości 20 tys. zł.
Proces relacjonuje portal www.krotoszynska.pl. - Nie wiem, co się ze mną stało, że te pieniądze wziąłem. Jakbym wiedział, jakie będą tego konsekwencje, to nigdy bym tego nie zrobił - przekonywał podczas rozprawy Piotr K.
Jednocześnie złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze – 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, zapłatę grzywny w wysokości 5 tys. zł oraz zakaz pełnienia funkcji publicznych na 10 lat. Na co nie przystał prokurator.