Wczoraj około godz. 18.00 doszło do pożaru budynków gospodarskich. W płomieniach stanęły co najmniej cztery budynki gospodarcze, w tym dwie duże obory na kilkaset sztuk bydła. Świadkowie twierdzą, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie linii energetycznej w wyniku silnego wiatru.
Do zdarzenia doszło w Roszkówku (powiat rawicki).
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal rawicz24.pl, z jednej obory udało się wyprowadzić wszystkie zwierzęta. Niestety w drugim gospodarstwie, gdzie w oborze przebywało około sto sztuk, w płomieniach zginęła prawie połowa krów oraz konie.
Straty szacowane są na kilka milionów złotych.
Dziś o godz. 14.00 nadal płonęła słoma w jednym z budynków gospodarczych.
Zobacz TUTAJ zdjęcia i wideo z akcji gaśniczej w Roszkówku.
To nie jedyny problem w Rawiczu spowodowany gwałtowną burzą. Czytaj też: Powalone drzewa, zalane ulice. Nawałnica nad powiatem.
Potężna burza z silnym wiatrem rozpętała się także w powiecie gostyńskim. Jednym z poszkodowanych jest tam Franciszek Zaremba z Karolewa. Jak donosi portal gostynska.pl, w skutek zerwana dachu części bloku, jego mieszkanie ucierpiało najbardziej. Mimo zabezpieczenia dachu przez strażaków, w mieszkaniu wciąż lała się woda. Straty są ogromne.
Zobacz zdjęcia i czytaj więcej na ten temat TUTAJ.
Żywioł nie pozwolił także wystąpić Halince Mlynkovej, która miała być gwiazdą tegorocznych dożynek. Czytaj TUTAJ.
Przez kilka godzin, aż do późnej nocy strażacy z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu oraz druhowie OSP z gminy Gostyń walczyli z zalanymi mieszkaniami, piwnicami i garażami. Usuwali wodę z błotem również ze sklepów i innych lokali na gostyńskim deptaku (podczas opadów woda na ul. 1 Maja sięgała aż po kolana, nie było widać znajdujących się tam ławek). Czytaj TUTAJ.
