Takich tłumów jeszcze w Żerkowie nie było - ludzie przyjeżdżają m.in. z Jarocina, Pleszewa, Słupcy, Wrześni.
Codziennie do kas na żerkowskie baseny ustawiają się kolejki amatorów kąpieli.
Nawet gdyby do końca wakacji nikt już tu nie zajrzał, ośrodek i tak będzie "na plusie" i będzie mógł uznać ten sezon za rekordowo dobry.