Niespełna dwumiesięczny Adaś z Cerekwicy Starej (gm. Jaraczewo) opuścił wraz ze swoją mamą szpital w Ostrowie Wielkopolskim.
Od wczoraj przebywają w domu z najbliższymi. Przypomnijmy 22-letni Eryk J. z Jarocina 15 marca wtargnął pod osłoną nocy do domu swojej byłej partnerki uzbrojony w kilka noży. Najpierw z zimą krwią zamordował rodziców dziewczyny. Potem zadał kilka ciosów ciężarnej kobiecie. Ostrze dosięgło również nienarodzone dziecko.
- Na podstawie badań obrazowych wiemy, że nie wszystko jest dobrze. Badania wykazują nieprawidłowości, ale Adaś ma duże siły witalne, plastyczność neuronalną i ma wcześnie zastosowaną fizykoterapię i musimy wierzyć, że przyniesie ona duże efekty - mówiła dla mediów Katarzyna Bierła, kierownik oddziału neonatologii szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.